Natalia i ksiądz Mateusz rozmawiają z Adamem – chłopakiem, który jest zafascynowany Bebzonem, bandytą udzielającym instruktaży w internecie. Gdy ten odchodzi gospodyni ujawnia, dlaczego ma dobry humor…
Na sandomierskiej komendzie znowu pojawia się naczelnik Morus. Jak zwykle krytycznie odnosi się do pracy Możejki i jego ekipy. Zarzuca, że pod ich bokiem groźny bandyta uczy dzieci i młodzież bandyckiego rzemiosła…
Mateusz chwali Natalię za pomysł założenia zespołu. Gospodyni informuje, ze na razie formacja ma jednego członka. W repertuarze są przyśpiewki ze śpiewnika Oskara Kolberga. Czy Natalia odważy się coś zaprezentować przed księdzem?
Ojciec Mateusz prowadzi lekcję polskiego w liceum i powiada o gwarze sandomierskiej. Nagle jeden z uczniów zaczyna się dziwnie zachowywać i pada na podłogę. Ksiądz dowiaduje się, że chłopak regularnie bierze narkotyki, podobnie jak wielu jego kolegów…
Ojciec Mateusz wysłuchuje spowiedzi i odpuszcza grzechy aresztantowi. Ten skarży się na nierówne traktowanie przez wymiar sprawiedliwości. Wkrótce do celi trafia adwokat aresztanta...
Zwyczajna rozprawa sądowa w sprawie kradzieży roweru staje się areną dziwnych, nie tylko miłosnych, wypadków. Sędzia, Sylwia Midowicz i Antoni Dziubak, sandomierski policjant, zostają w tym samym momencie porażeni strzałą Amora...