Aby wyświetlić wideo musisz mieć zainstalowany Adobe Flash Player w wersji 10.2 lub nowszej.
W Sandomierzu zawrzało. Domanowska widziała, jak ksiądz w parku całuje się z kobietą. Jak jeszcze ktoś się dowie, że nocuje ona na plebani, to Mateusz nie będzie miał życia. 
– Oryginalny nóż więzienny, drewniane naczynie, kula ze strzelaniny w supermarkecie, która trafiło szefa i parasol z wiertłem z napadu na jubilera – policjanci z Sandomierza tworzą izbę pamięci i zbierają eksponaty z dawno rozwiązanych spraw. 
Dymiący dół a w nim? No właśnie. Natalia trafia na podwórko nieznajomego. I choć ten twierdzi, że jest kucharzem i byłym restauratorem, to czy można mu wierzyć? 
Natalia ma dość. Może nie będzie estetycznie, ale będzie praktycznie. Koniec z piękną zastawą. Od dziś obowiązują jednorazowe talerze i plastikowe sztućce. Nie ma zmywarki, trzeba ponosić konsekwencje. 
Takie wspólne chwile Basi z Mietkiem to ostatnio rzadkość. Jest przecież praca i są dzieci. Ale nawet na prywatnym spacerze Mietek pozostaje przede wszystkim aspirantem. 
Babcia stara się pozbyć rzeźby ogrodowej, którą wygrała w konkursie, ale jak się okazuje nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać... 
