– Chciałem, żebyście spróbowali mojej potrawy. Oto „ostatnia szansa” – co znajdę w lodówce, to mieszam. – Na plebanię trafia wuj Marek, krewny Nocula i ku zaskoczeniu Natalii, obejmuje dowodzenie w kuchni.
Przyszło potwierdzenie i Natalia wystąpi w internetowej telewizji w programie kulinarnym. Jest tylko jeden warunek. Uczestniczki muszą przełamać stereotyp zapuszczonej kury domowej. Jak to zrobić? Natalia ma już pewien pomysł.
– Ja, proszę pana, oglądam wszystkie seriale z panem. A najbardziej ten, w którym pan gra światowego kucharza. Marzyłam o autografie z dedykacją. Ale jednak... sos beszamelowy robi się na śmietanie i mleku… – Natalia Borowik spotkała na rynku swojego ulubionego aktora.
– Od urodzenia tu mieszkam, ale odkąd zrobili ten park krajobrazowy to spokoju nie ma! – pomstuje Pietrzykowa. Policjanci muszą tego wysłuchać, zanim zadadzą pytania. Czy uda im się dojść do głosu?
W trakcie uroczystości otwarcia schroniska dla bezdomnych ksiądz Jacek chce pochwalić się biskupowi swoimi dokonaniami jako budowlaniec. – O, te drzwi to właśnie sam wstawiałem! – Pokazuje dumny. Ksiądz biskup ogląda, ale lepiej było, żeby nie dotykał...