Na komendzie policji zjawia się Antoni Dziubak – aspirant, którego przysłano do Sandomierza, by wzmocnić tutejszy zespół. Możejko nie wygląda na zachwyconego niepozornie wyglądającym i umorusanym konfiturami malinowymi nowym pracownikiem.
Możejko przesłuchuje na komisariacie jedną z podejrzanych w sprawie morderstwa jubilera. Wydaje się, że agentka literacka przybyłego do Sandomierza pisarza ma na wszystko gotową odpowiedź.
Natalii doskwiera na plebanii samotność. Kobieta narzeka, że wszyscy mają interes do księdza, a ona sama jest pomijana. Nawet Pluskwa nie chce z nią zjeść obiadu...
Aspirant Antoni Dziubak zostaje przydzielony do Ewy Kobylickiej, która nie jest tym faktem zachwycona. Niesforny policjant podczas pełnienia obowiązków zawozi kobietę do swojego mieszkania. Kogo zastanie na miejscu Kobylicka?
– Komorników nikt nie lubi. Ale bez nas sprawiedliwość często kończyłaby się tylko na papierze. W księdza kategoriach to my pomagamy ludziom, zawsze stajemy po stronie pokrzywdzonych – tłumaczy Mateuszowi komornik zamieszany w sprawę pobicia.
– Zamiast tracić zdrowie, życie, gotuj z nami znakomicie! –
natrętny sprzedawca próbuje namówić Natalię do kupna jednego ze swych cudeniek. Jak zareaguje na jego wysyłki gospodyni domu?