Kultura

Berlinale: w konkursie głównym Potter, Ferrara i Garrel

„The Roads Not Taken” (fot. materiały promocyjne)
podpis źródła zdjęcia

18 produkcji, wśród nich „Siberia” Abela Ferrary, „The Roads Not Taken” Sally Potter i „The Salt of Tears” Philippe'a Garrela, powalczy o Złotego Niedźwiedzia w konkursie głównym 70. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Wśród nominowanych nie ma polskich filmów.

70. Berlinale odbywa się w dniach 20 lutego - 1 marca. Będzie to pierwsza edycja bez wieloletniego dyrektora festiwalu Dietera Kosslicka, który w ub.r. ustąpił ze stanowiska. Jego funkcję przejęli Włoch Carlo Chatrian (dyrektor artystyczny) i Holenderka Mariette Rissenbeek (dyrektorka administracyjna).

Jubileuszową edycję imprezy zainauguruje światowa premiera filmu spoza konkursu głównego – „My Salinger Year” Philippe'a Falardeau. Najnowszy obraz twórcy nominowanego do Oscara „Pana Lazhara” to opowieść o asystentce agentki literackiej, aspirującej poetce Joannie, której zadaniem jest odpowiadanie na maile od fanów pisarza J.D. Salingera, autora m.in. powieści „Buszujący w zbożu”. Zrealizowany w kanadyjsko-irlandzkiej koprodukcji film powstał na podstawie powieści Joanny Rakoff pod tym samym tytułem.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w środę w Berlinie Chatrian i Rissenbeek zaprezentowali program konkursu głównego. Jak poinformowali, w tym roku o główne nagrody festiwalu – Złotego i Srebrne Niedźwiedzie – powalczy 18 filmów z 18 krajów. 16 spośród nich będzie mieć na festiwalu swoją światową premierę, a sześć zostało wyreżyserowanych przez kobiety. Wśród nominowanych znalazł się jeden dokument. Dyrektor artystyczny Berlinale, dopytywany przez dziennikarzy o kryteria selekcji, wskazał na „oryginalność i wysoką jakość artystyczną produkcji”. – Filmy, które wybraliśmy, ukazują teraźniejszość bez złudzeń. Nie po to, aby straszyć, ale dlatego, żeby otworzyć nam oczy. To intymne, wstrząsające historie, obliczone na trwały efekt i interakcję z publicznością – powiedział Chatrian.

O Złotego Niedźwiedzia ubiegać się będą m.in. niemiecko-niderlandzka koprodukcja „Berlin Alexanderplatz” Burhana Qurbaniego, „Dau. Natasha” Ilyi Khrzhanovskiy'ego i Jekateriny Oertel, „The Woman Who Ran” Honga Sang-soo, „Delete History” Benoita Delepine i Gustave'a Kerverna, „Hidden Away” Giorgio Diritti'ego oraz „First cow” Kelly Reichardt.

W gronie nominowanych filmów znalazły się także czarno-biały „The Salt of Tears” Philippe'a Garrela, „The Intruder” Natalii Meta, „Bad Tales” Damiano Innocenzo i Fabia Innocenzo oraz „Days” Tsai Ming-Lianga. Nie zabraknie również najnowszego filmu Sally Potter „The Roads Not Taken” z Elle Fanning, Salmą Hayek, Javierem Bardemem i Laurą Linney w rolach głównych.

Jedynym filmem dokumentalnym, prezentowanym w konkursie głównym, będzie „Irradiated” Rithy'ego Panha, twórcy m.in. „Brakującego zdjęcia” – pierwszego kambodżańskiego filmu nominowanego do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Szansę na nagrody mają ponadto „Siberia” Abela Ferrary, w której zobaczymy m.in. Willema Dafoe, amerykański „Never Rarely Sometimes Always” Elizy Hittman oraz „My Little Sister” Stephanie Chuat i Veronique Reymond.

Listę produkcji nominowanych do Złotego Niedźwiedzia dopełniają opowiadający o miłości w nowoczesnym świecie film „Undine” Christiana Petzolda oraz historia o dwóch rodzinach – czarnoskórej i białej – „All the Dead Ones” Caetano Gotardo i Marco Dutra.
Dyrektor artystyczny Berlinale, dopytywany podczas konferencji jak nowe władze festiwalu odnoszą się do podpisanej w ub.r. przez Kosslicka deklaracji 50/50 do 2020 r., zapewnił, że zarówno on, jak i Rissenbeek są „całkowicie za”. – W tym roku w konkursie głównym mamy sześć filmów wyreżyserowanych przez kobiety. Wprawdzie jeszcze nie 50/50, ale jesteśmy na dobrej drodze. Obecność kobiet na festiwalu wzrasta. To jest proces – tłumaczył Chatrian.

Na początku stycznia organizatorzy festiwalu poinformowali, że przewodniczącym jury konkursu głównego będzie brytyjski aktor Jeremy Irons, laureat Oscara za pierwszoplanową rolę Clausa von Bülowa w „Drugiej prawdzie” Barbeta Schroedera. Nazwiska pozostałych członków jury zostaną ogłoszone w najbliższych tygodniach.

Polskimi akcentami 70. Berlinale będzie pokaz najnowszego dzieła Agnieszki Holland „Szarlatan” o czeskim uzdrowicielu Janie Mikolasku w sekcji Berlinale Special, a także udział filmu animowanego „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego. Animacja zostanie zaprezentowana w nowej, konkursowej sekcji Encounters, której celem jest „wspieranie nowych głosów w kinie i zapewnienie większej przestrzeni dla różnorodnych form narracyjnych i dokumentalnych”. (PAP)

autorka: Daria Porycka
Więcej na ten temat