Kultura

Niepodległość na zdjęciach. Zobacz, jak walczyli i świętowali Polacy

Historia. Józef Piłsudski na koniu podczas parady zorganizowanej z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości.
Zdjęcia z uroczystości i walk dokumentują odzyskanie przez Polskę niepodległości. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
podpis źródła zdjęcia

Narodowe Święto Niepodległości, które obchodzimy 11 listopada, jest najważniejszym polskim świętem państwowym. Na pamiątkę odzyskania wolności ustanowiono je przepisami w 1937 r., ale obchodzone było już wcześniej. Dziś prezentujemy zdjęcia, zarówno z walk, jak i z uroczystości, których koloryzację wykonał Mikołaj Kaczmarek.

ZOBACZ: Film dokumentalny „Drogi do niepodległości” za darmo w TVP VOD

– Myślę, że po odpowiednim nadaniu barwy dana fotografia zyskuje nowy blask i życie. Kolor znacznie zmniejsza odległość w czasie. Czasem możemy aż poczuć emocje, które towarzyszą ludziom na zdjęciach – powiedział w wywiadzie, zorganizowanym na rocznicę wybuchu II wojny światowej, Mikołaj Kaczmarek, który od lat koloruje dawne fotografie. 

Teraz prezentujemy jego prace, które przybliżają nas do jeszcze dawniejszych czasów. Razem z artystą zapraszamy naszych Czytelników na prawdziwą podróż w kolorowaną przeszłość.

Ignacy Jan Paderewski. Tak prezentuje się słynny pianista w kolorze

Poniższe zdjęcie przedstawia Ignacego Jana Paderewskiego. Pianista jest uznawany za jednego z ojców niepodległej Polski ze względu na swoją działalność dyplomatyczną, którą mógł podjąć dzięki osobistej znajomości z prezydentem Stanów Zjednoczonych Woodrowem Wilsonem. Poznał się z nim dzięki wspólnemu znajomemu, Edwardowi House’owi, który był osobistym doradcą amerykańskiego lidera. W styczniu 1917 r. przekazał im obu memoriał na temat Polski. To prawdopodobnie dzięki owemu pismu i osobistej sympatii Wilsona sprawa polskiej niepodległości znalazła się w słynnych 14 punktach.


Paderewski patriotą był zawsze i nigdy nie ukrywał swojej miłości do Polski. Zawsze z dumą podkreślał, że jest Polakiem, a wolna Ojczyzna była dla niego jednym z największych, życiowych priorytetów. „Jestem Polakiem, wiernym synem Ojczyzny. Myśl o Polsce wielkiej i silnej, wolnej i niepodległej była i jest treścią mojego istnienia, urzeczywistnienie jej było i jest jedynym celem mojego życia” – zaznaczał w odezwie do Polonii amerykańskiej z dnia 23 maja 1915 r.


Piękną, pamiętną przemowę wygłosił również 15 lipca 1910 r. przy odsłonięciu pomnika upamiętniającego 500-lecie bitwy pod Grunwaldem. W laudacji podkreślił, że dzieło, którego był jednym z fundatorów, powstało, „aby wszystkie dzieci tej ziemi natchnęła miłość, zgoda, wiara, moc, nadzieja, rozwaga, cierpliwość i ta dobra wiara, bez której nie ma ani cnót cichych, ani sławnych czynów. Niech każdy Polak i Litwin, każdy z dawnych dzielnic Ojczyzny, czy zza oceanu, spoglądając na ten pomnik, jako znak wspólnej przeszłości, świadectwo wspólnej chwały, zapowiedź lepszych czasów, jako na cząstkę własnej, wiarą silną, duszy – zachętę odczuje do wspólnej owocnej pracy”.


Polaków umiał natchnąć zarówno do pracy, jak i do walki. Przyjazd niezwykle charyzmatycznego muzyka do Poznania, który zjawił się w stolicy województwa 26 grudnia 1918 r., przyczynił się do wybuchu Powstania Wielkopolskiego

Powstanie Wielkopolskie w kolorze. Tak wyglądali zwycięzcy

Ten zwycięski dla Polski zryw był jednym z ostatnich epizodów I wojny światowej w Europie i pozwolił naszej Ojczyźnie na odzyskanie całej Wielkopolski. 

Targane niepokojami, upokorzone rozejmem w Compiègne Niemcy nie były w stanie przeciwstawić się silnie zmotywowanym wojskom polskim i poniosły zupełną klęskę.

Legioniści w kolorze. Tak wyglądali w okopach

Żołnierze walczący w Powstaniu Wielkopolskim, podobnie jak ich wrogowie, byli zaprawieni w bojach I wojny światowej, a wielu z Polaków służyło wcześniej pod komendą marszałka Józefa Piłsudskiego.

W przeciwieństwie do wroga Polacy mieli jednak ważny cel, który motywował ich do odważnych czynów i do przetrwania panujących wówczas zabójczych mrozów. Niektórzy z nich mieli zimowe doświadczenie, które nabyli m.in. na froncie wschodnim na Wołyniu. Zdobywali je zapewne tak jak na powyższym zdjęciu, które zrobiono walczącym na Wołyniu legionistom 6 grudnia 1915 r.

Wigilia na wojnie. Tak świętowali Polacy

W pracach Mikołaja Kaczmarka możemy również zobaczyć, jak zaledwie kilkanaście dni później inni żołnierze z 1 Pułku Piechoty Legionów Polskich, który bił się w tym samym rejonie, obchodzili Wigilię przy choince.

Na zdjęciu zrobionym w Karasinie łatwo dostrzec, że uroczystość jest bardzo skromna, ale jednocześnie na twarzach żołnierzy maluje się pogoda ducha i pewnego rodzaju wesołość z powodu chwilowego wytchnienia od walk.

Orlęta Lwowskie. Młodzi bohaterowie w kolorze

Kolor przybliża nam również młodych bohaterów, którzy walczyli o polski Lwów. W uznaniu patriotycznej postawy i zasług jego mieszkańców dla Polski miasto zostało – jako jedyne w naszej historii – udekorowane przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego Krzyżem Virtuti Militari.

Obrońców Lwowa określa się mianem Orląt Lwowskich ze względu na bardzo młody wiek większości walczących w jego obronie ochotników. W bojach o miasto uczestniczyły łącznie 6022 osoby, w tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. Dokładnie 2640 z nich nie przekroczyło 25. roku życia, zaś najmłodszy bohater, Jaś Kukawski, miał w momencie wybuchu walk 9 lat.

Tak Polacy celebrowali niepodległość. Piękne parady i legionowe pieśni

Kiedy wszystkie walki już ustały, przyszedł czas na powrót do domów, gdzie na żołnierzy czekały ich pociechy i najbliższe rodziny. Taki widok, który prezentujemy poniżej, z pewnością ucieszył niejednego z nich.

Nadszedł również wówczas czas na świętowanie niepodległości, co przepisem ustanowiono jednak dopiero 23 kwietnia 1937 r. Paradom przewodniczył zazwyczaj sam marszałek Józef Piłsudski. Podczas nich zawsze śpiewano piękne pieśni legionowe, którym poświęciliśmy osobny artykuł.


Józef Piłsudski prywatnie. Relaks i podróże

Nie wszyscy wiedzą, że Józef Piłsudski, ojciec niepodległej Polski, lubił podróżować i był pierwszym polskim politykiem, który… odwiedził uwielbianą przez turystów Maderę. Dzisiaj jest ona miejscem obleganym, ale i w czasach Komendanta była uznawana za jeden z piękniejszych zakątków Europy.

A co robił Komendant, kiedy akurat miał chwilę wytchnienia od rządzenia krajem i podróży po różnych miejscach? Tak jak zapewne każdy z nas lubił odpocząć w gronie najbliższych. Najlepiej na łonie natury.

Kochał również zwierzęta i lubił zabierać je ze sobą na przejażdżki i wyprawy. Na poniższym zdjęciu, pochodzącym z 1929 r., w samochodzie wraz z nim jest pies o imieniu Pies.


Kluczowa pamięć o przeszłości

Podczas różnorakich obchodów, a szczególnie w dniu, w którym celebrowano niepodległość, władze państwowe II Rzeczypospolitej pamiętały również o bohaterach dawniejszych walk narodowo-wyzwoleńczych.


Reprezentowali oni pokolenie, które poświęciło Polsce całe swoje życie i zanikający już wówczas XIX wieczny świat. Honor, jaki im oddano, był szacunkiem dla Ojczyzny. I my dziś powinniśmy darzyć czcią tych, dzięki którym jesteśmy wolnym i dumnym narodem.


RS


Mat. źródłowy cytatów:


Jan Konopka, Sprawa Polska w wystąpieniach Ignacego Jana Paderewskiego (lata 1910–1941), repozytorium.uwb.edu.pl

Więcej na ten temat