Film „Wszystkie nasze strachy” w reżyserii Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta to opowieść o artyście z prowincji, który po tragicznych wydarzeniach w rodzinnej wsi próbuje zjednoczyć społeczność. Autorzy produkcji zainspirowali się życiem i twórczością Daniela Rycharskiego. Dramat obyczajowy z Dawidem Ogrodnikiem w roli głównej jest już dostępny na platformie TVP VOD.
Daniel (Dawid Ogrodnik) to wyjątkowy mieszkaniec swojej wsi. Jak większość osób zajmuje się gospodarstwem, ale oprócz tego jest popularnym artystą. Jego prace są wystawiane w cenionych muzeach i galeriach sztuki. Poza tym Daniel angażuje się w życie miejscowej społeczności, jest gorliwym katolikiem oraz homoseksualistą, który nie ukrywa swojej orientacji. Mogłoby się wydawać, że mieszkańcy wsi nie akceptują Daniela, ale mężczyzna cieszy się powszechną sympatią. Jednak sytuacja się zmienia, gdy dochodzi do pewnego tragicznego zdarzenia. Jagoda (Agata Łabno), nastoletnia przyjaciółka Daniela, która też jest osobą homoseksualną, popełnia samobójstwo. Dziewczyna była dyskryminowana i obrażana przez część mieszkańców wsi. Po jej śmierci Daniel próbuje zorganizować drogę krzyżową w jej intencji, która miałaby połączyć miejscową społeczność, a także pomóc bliskim Jagody. Pomysł artysty spotyka się ze złym przyjęciem. Mężczyzna będzie musiał się zmierzyć z kolejnymi przeciwnościami po tej tragedii.

„Wszystkie nasze strachy” – historia zainspirowana życiem i pracami Daniela Rycharskiego
Do napisania scenariusza zainspirowało jego autorów życie i twórczość prawdziwego polskiego artysty. Daniel Rycharski jest twórcą instalacji artystycznych i grafik, który mieszka w miejscowości Kurówko, niewielkiej wsi w województwie mazowieckim. Tak samo jak główny bohater jest homoseksualistą i katolikiem. Odtwarzający jego postać Dawid Ogrodnik przejął w swojej roli nie tylko te cechy artysty. Jego filmowy bohater nosi charakterystyczny czarny dres z naszytą tęczową flagą. Ma również na szyi zawieszony krzyż. Daniel Rycharski często pokazuje się publicznie w takim właśnie stroju.
,,Wydawało mi się to fajne i ciekawe: że nie chodzi tylko o zrobienie biografii, ale jest w tym fajny koncept artystyczny. Łukasz z kolei dostrzegał pozornie przeciwstawne sytuacje, które ja w sobie łączę. Myślę, że to, co Łukasza zainteresowało we mnie, a mnie w nim, to bycie w różnych światach
– powiedział artysta w wywiadzie dla „Vogue’a”.

Rycharski przyznał też, że scenariusz powstawał przez cztery lata. Podczas pisania tej historii filmowcy inspirowali się pracami artysty, takimi jak „Krzyż”, „Galeria kapliczka”, „Pomnik chłopa” czy „Strachy”. Ostatnia z nich najmocniej koresponduje z filmem. Nie tylko za sprawą tytułu, ale przede wszystkim tematu, który porusza. „Strachy” to seria konstrukcji krzyży z nałożonymi ubraniami, które przypominają strachy na wróble. Twórca połączył motyw dziwnych postaci, ustawianych na polach do odstraszania dzikich zwierząt, ze współczesnymi problemami członków społeczności LGBT+. Osoby, które spotkały się z dyskryminacją ze względu na orientację, oddały swoje ubrania w ramach zbiórki lub wymiany.
„Wszystkie nasze strachy” – twórcy i aktorzy
Reżyserami filmu byli Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt. Ten drugi jest cenionym operatorem, nagrodzonym za zdjęcia do „Wszystkich naszych strachów”. Gutt debiutował tą produkcją jako reżyser. Natomiast dla Łukasza Rondudy był to trzeci pełnometrażowy film fabularny w tej roli. Z wykształcenia jest historykiem sztuki. Napisał wiele prac naukowych i kilka książek, w których m.in. poruszał temat sztuki performatywnej. Pełni również funkcję kuratora w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Od początku swojej kariery filmowej portretował w kinie życie i twórczość znanych polskich artystów. W jego debiutanckim obrazie „Performer” z 2015 r. samego siebie zagrał Oskar Dawicki – twórca zajmujący się tego typu sztuką. W kolejnym filmie fabularnym, „Serce miłości” z 2017 r., Ronduda przedstawił dokonania oraz życie Zuzanny Bartoszek i Wojciecha Bąkowskiego. „Wszystkie nasze strachy” kontynuują poczet współczesnych artystów Rondudy w polskim kinie. Reżyser był współautorem scenariusza, który napisał razem z Katarzyną Sarnowską i Michałem Oleszczykiem.
W Daniela Rycharskiego wcielił się Dawid Ogrodnik. Oprócz niego w obsadzie pojawili się czołowi aktorzy polskiego kina, m.in. Maria Maj, Andrzej Chyra, Jacek Poniedziałek, Ewa Konstancja Bułhak, Jowita Budnik, Karolina Bruchnicka, Konrad Eleryk, Rafał Maćkowiak i Piotr Trojan.

„Wszystkie nasze strachy” – nagrody
Film Łukasz Rondudy i Łukasza Gutta zdobył aż pięć nagród na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 r., w tym tę najważniejszą – Złote Lwy – dla najlepszego tytułu konkursu głównego. „Wszystkie nasze strachy” otrzymały siedem nominacji do Orłów w 2022 r., a Łukasz Gutt dostał wyróżnienie za reżyserię w kategorii odkrycie roku.
MJ