Mecz Legia Warszawa – Dynamo Mińsk, który zostanie rozegrany w ramach 3. kolejki Ligi Konferencji Europy, będzie dla Wojskowych kolejną szansą na powiększenie punktowego dorobku w europejskich pucharach. Ekipa ze stolicy wygrała oba dotychczasowe spotkania fazy grupowej. Warszawiakom idzie naprawdę dobrze. Czy będą kontynuować swoją passę? Przeczytaj analizę przedmeczową i sprawdź, gdzie śledzić relację na żywo z rywalizacji Legia – Dynamo Mińsk.
Mecz Legia Warszawa – Dynamo Mińsk odbędzie się w czwartek, 7 listopada. Tekstową relację na żywo ze spotkania 3. kolejki Ligi Konferencji Europy będzie można od 18:45 śledzić na portalu TVP Sport. Serdecznie zapraszamy!
Legia Warszawa – Dinamo Mińsk. Forma Wojskowych
Faworytem meczu jest bez wątpienia Legia Warszawa. Klub z polskiej stolicy bardzo dobrze sobie radzi w europejskich pucharach. Na starcie podopieczni Goncala Feio wygrali z faworyzowanym Realem Betis 1:0. Ta rywalizacja nie przebiegała pod dyktando warszawiaków, ale byli oni skuteczniejsi od przeciwnika z Hiszpanii.
Jedynego gola strzelił w 23. minucie Steve Kapuadi. Francuski obrońca strącił głową piłkę po idealnym dośrodkowaniu Rúbena Vinagry i zmieścił ją w lewym dolnym rogu bramki rywali. W kolejnych minutach obie drużyny miały swoje szanse na zmianę wyniku, ale w każdym przypadku na posterunku czuwali Kacper Tobiasz i Adrián. Rezultat nie uległ już zmianie.
Następnie Legioniści musieli się zmierzyć z serbskim klubem Bačka Topola. Ekipa z Warszawy nie miała żadnych problemów z pokonaniem dużo słabszego od siebie zespołu i bardzo pewnie wygrała 3:0. Co ciekawe, to Bačka przez 72 proc. czasu była w posiadaniu piłki. Tyle tylko, że zupełnie nic z tego nie wynikało, a klub z Półwyspu Bałkańskiego pierwszy celny strzał oddał dopiero w 84. minucie.
W Ekstraklasie Wojskowym idzie słabiej. Legia zajmuje dopiero 5. miejsce w tabeli. To oczywiście nie jest żaden wstyd, ale kibice zespołu, który zawsze mierzy w mistrzostwo Polski, są rozczarowani postawą drużyny. Trudno się dziwić – podopieczni Goncala Feio w rundzie jesiennej nie zachwycają ani stylem, ani wynikami. Teraz jednak – jak może się wydawać po ostatnich spotkaniach – Legia się przełamała i wygrała trzy ostatnie mecze. Klub z Łazienkowskiej 3 pokonał niedawno Widzew Łódź 2:1, a jeszcze wcześniej poradził sobie z GKS-em Katowice, osiągając wynik 4:1, oraz zwyciężył Lechię Gdańsk 2:0.

Dinamo Mińsk. Jak gra przeciwnik Legii?
To dobry prognostyk przed meczem z Dynamem Mińsk, które jak na razie nie imponuje w Lidze Konferencji Europy. Mistrz Białorusi i obecny lider tabeli Wyszejszaja liha przegrał oba dotychczasowe spotkania w fazie grupowej.
Najpierw został pokonany 2:1 przez Heart of Midlothian, a następnie 1:0 przez HJK Helsinki. Wcześniej drużyna naszych wschodnich sąsiadów odpadła kolejno w eliminacjach Ligi Mistrzów i kwalifikacjach do Ligi Europy, przegrywając z bułgarskim Łudogorcem oraz z belgijskim Anderlechtem Bruksela.
Czy to znaczy, że Legię czeka spacerek? Bynajmniej. Dynamo Mińsk jest bardzo waleczną drużyną, mocną kondycyjnie i fizycznie. Nie gra wprawdzie finezyjnej i efektownej piłki, ale to nie oznacza, że można ich zlekceważyć. Każdy z rywali mińszczan, aby wygrać, musi się sporo nabiegać i namęczyć.
Warto jednocześnie zauważyć, że rozgrywki ligowe na Białorusi już się kończą, a Dynamo najprawdopodobniej kolejny raz zostanie mistrzem kraju. Na rodzimym podwórku zdecydowanie dominuje.
RS