Regres z OC jest naprawdę groźnym dla kierowcy terminem. Oznacza bowiem ogromną karę, od której każdego dnia rosnąć będą odsetki. Na czym konkretnie polega? I w jakich przypadkach występuje?
Regres to prawo, które przysługuje firmom ubezpieczeniowym i Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu. Polega ono na tym, że instytucje te mogą dochodzić od kierującego zwrotu odszkodowania wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. I mówimy o naprawdę dużych kwotach. W 2024 r. średnia wartość regresu to 22 tys. zł. Rekordzista ma natomiast do oddania aż 4,7 mln zł.
Podstawą do regresu jest brak ubezpieczenia OC dla auta
Podstawową sytuacją, w której ubezpieczyciel lub UFG zgłosi do kierowcy roszczenie regresowe, jest brak ubezpieczenia OC dla pojazdu. I w tym przypadku nie ma znaczenia czy wynika on z celowego nieopłacenia polisy, czy faktu iż poprzednie ubezpieczenie nie przedłużyło się automatycznie. W przypadku regresu solidarnie odpowiada właściciel pojazdu i osoba kierująca pojazdem w czasie zdarzenia. Solidarnie oznacza mniej więcej tyle, że wspólnie mają do spłacenia dług.
Przeczytaj także: Ubezpieczyciele mają nową broń. System wychwycił już 3,5 tys. wyłudzeń wypłat z OC
Kiedy OC nie przedłuża się automatycznie?
Co do zasady ubezpieczenie OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych powinno przedłużać się automatycznie. Kiedy tak się nie stanie? Prawo przewiduje kilka przypadków. Scenariusz tej pojawi się wtedy, gdy kierowca:
- wykupi ubezpieczenie krótkoterminowe, a więc np. miesięczne.
- przepisze polisę z poprzedniego właściciela po zakupie.
- przepisze polisę po otrzymaniu auta w spadku lub w formie darowizny.
- rozłożył płatność poprzedniej polisy na raty i nie opłacił jednej z nich.
Winny regresu może być także kierowca
Regres to nie tylko kwestia nieważnej polisy OC auta. Czasami roszczenie takie ubezpieczyciel może zgłosić nawet pomimo aktualnej ochrony. W głos art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych stanie się tak w przypadku, w którym kierowca:
- wyrządził szkodę umyślnie,
- w czasie zdarzenia był w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,
- wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,
- nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,
- zbiegł z miejsca zdarzenia.
Przeczytaj także: Kiedy kierowca może stracić prawo jazdy podczas kontroli drogowej?
Po jakim czasie przedawnia się roszczenie z tytułu regresu?
Roszczenie regresowe jest jednym z tych, które przedawniają się. Po jakim terminie? Po 3 latach od momentu wypłacenia odszkodowania. Nie ma w tym punkcie znaczenia czy wystąpi z nim ubezpieczyciel czy UFG. Oczywiście bieg przedawnienia – jak w każdym innym przypadku – kierowca może przerwać. W sytuacji, w której będzie chciał się dogadać z ubezpieczycielem na płatność w ratach lub spłacanie rat rozpocznie, 3-letni termin przedawnienia będzie liczony od nowa.