Kultura

Mało znane miejsca w Polsce, do których dojedziesz pociągiem

Młoda kobieta stojąca na peronie. Ubrana jest w dżinsową kurtkę. Na głowie ma słomkowy kapelusz z czarnym paskiem. Na plecy ma zarzucony żółty plecak. Po jej lewej stronie stroi kremowo-bordowy pociąg. Przed nią znajdują się ławki oraz poczekalnia, w której znajduje się kilka osób.
Pociągiem dojedziesz do wielu pięknych miejsc w Polsce. Fot. Shutterstock/ CrispyPork
podpis źródła zdjęcia

Planujesz wakacje i marzysz, aby przeżyć niezapomniany urlop? Nie musisz wyjeżdżać za granicę, aby cieszyć się niecodzienną przyrodą i pięknymi zabytkami. Do wielu niezwykłych miejsc w Polsce można dojechać pociągiem PKP.

Poniżej przedstawiamy listę pięknych miejsc w Polsce, o których istnieniu mogłeś nie wiedzieć.

Uherce Mineralne w Bieszczadach. Kilometry dzikiej przyrody

Bieszczady kojarzą się Polakom z pieszymi wędrówkami po łagodnych szczytach wschodnich Karpat, ale pasmo – uchodzące dawniej za najbardziej dzikie, bezludne i niedostępne – przez ostatnie lata stało niezwykle popularne i zapełniło się hotelami oraz komercyjnymi atrakcjami. Zachowały się w nich jednak jeszcze miejsca kultywujące mit ich wolności i samotności, w których odpoczniesz, ciesząc się ciszą i spokojem.

Jednym z nich jest piękna wieś Uherce Mineralne leżąca bezpośrednio nad Soliną. Miejscowość, do której dojedziecie pociągiem z Krakowa i Tarnowa, sprawia wrażenie, jakby zatrzymał się w niej czas. Jest to jedna z najstarszych bieszczadzkich wsi. Leży ona u podnóży pasma Żukowa nad rzeką Olszanką i ze wszystkich stron otoczona jest kniejami, a dookoła niej znajdują się liczne atrakcje.

Największa z nich to możliwość wielokilometrowych, samodzielnych przejazdów drezyną rowerową po dawnych torach kolejowych. Trasa przez zaczarowany bieszczadzki las imponuje widokami i zapiera dech w piersiach.

Możecie również ruszyć szlakiem ekomuzeum „W krainie bobrów”, który zawiedzie was – prowadząc przy licznych bobrzych koloniach - do widowiskowego, największego w regionie wodospadu.

Pojezierze Iławskie. Tu mieszkali John Malkovich i Napoleon Bonaparte

Między Wisłą, Osą, Drwęcą i Pasłęką znajduje się Pojezierze Iławskie, do którego dojedziecie pociągiem z Warszawy. Ten region słynie z zachwycająco pięknej i czystej wody, dookoła której żyją dzikie zwierzęta. Najsłynniejszym z akwenów jest Jeziorak znajdujący się w Parku Krajobrazowym Pojezierza Iławskiego. Są tam liczne szlaki rowerowe i piesze oraz wieża widokowa, z której można obserwować zachwycającą naturę.


Polecamy również wycieczkę nad mniej znane Jezioro Jasne. Należy ono do najczystszych w Polsce, a światło dociera w nim piętnaście metrów w głąb pod lustro wody. Nie można się w nim kąpać, ale dookoła wyznaczono malownicze ścieżki spacerowe. Turyści, którzy zdecydują się na wyprawę, nie będą zawiedzeni zachwycającymi widokami.

To jednak nie wszystko – region bogaty jest również w zabytki, wśród których znajdują się m.in. ruiny zamku w Szymbarku. Dawna krzyżacka budowla „wystąpiła” w produkcji „Król Olch” z Johnem Malkovichem. Aktor mieszkał w jednym z pobliskich hoteli i zakochał się w lokalnej przyrodzie. Podobnie jak Napoleon Bonaparte, który od kwietnia do czerwca 1807 r, kwaterował w pałacu w Kamieńcu. Dziś niewiele z pozostało z dawnego majestatu, ale zabytek nadal robi piorunujące wrażenie. Zwłaszcza wtedy, kiedy organizowane są w nim historyczne rekonstrukcje.



Mazury na dziko obok Puszczy Piskiej. W Rucianem-Nidzie odpoczniesz od tłumów

Mazury kojarzą się wam wyłącznie z masową turystyką, wypoczynkiem w otoczeniu setek osób i komercją? To znaczy, że nie byliście w miasteczku Ruciane-Nida, do którego dojedziecie pociągami z Białegostoku, Gdyni i Warszawy.

Miejscowość znajduje się w pobliżu Puszczy Piskiej nad jeziorami – Nidzkim i Guzianką Wielką. To pierwsze to jedno z najdzikszych jezior na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Akwen porośnięty jest lasami, a ponadto urozmaicony licznymi zatokami, niewielkimi plażami-polanami, zwanymi bindugami, oraz licznymi wyspami.
To idealny rejon dla osób preferujących aktywny wypoczynek na łonie natury. Na miejscu znajdziecie spływy kajakowe i możliwość żeglowania oraz liczne ścieżki, po których przejedziecie rowerem. W pobliżu żyją różne zwierzęta, które z pewnością napotkacie na swojej drodze. To przede wszystkim ptaki, wśród których wymienić można czaple, kormorany i bielika pospolitego.
Życie dookoła dzikich jezior można podziwiać z pokładów żaglówek. Fot. Shutterstock/ Janusz Lipiński
Życie dookoła dzikich jezior można podziwiać z pokładów żaglówek. Fot. Shutterstock/ Janusz Lipiński

Góry Opawskie. Nieznany zakątek Sudetów Wschodnich

Każdy Polak zna Tatry, Bieszczady, Karpaty i Sudety. A ilu z was odwiedziło Góry Opawskie należące do najdalej wysuniętego krańca ostatniego z wymienionych pasm? Z pewnością nie wszyscy, a warto się w ów rejon wybrać pociągiem z Krakowa do Prudnika. Tu dwugodzinna wycieczka na południowe rubieże województwa opolskiego.

Park krajobrazowy jest tam dość niewielki i liczy ledwie 50 kilometrów kwadratowych. To niedługie spacery na kilka dni – może pomyśleć turysta, ale będzie w błędzie. Pomimo małych rozmiarów znajdują się w nim dziesiątki dróg, które nie sposób przebyć podczas jednego pobytu. Uważa się, że zagęszczenie szlaków w Górach Opawskich jest największe w całych Sudetach, a podczas pieszych wycieczek nacieszymy oko pięknymi widokami.

Warto zajrzeć również na czeską stronę, która znajduje się niedaleko, i wybrać się do miasteczka Zlate Hory, by posłuchać o historii Zlatohorskich Vrchovin, czyli Złotogórskich Pagórków. Teren dawniej był pełen złota i kopalni, w których wydobywano szlachetny kruszec. Pamiątką po nich jest ponad 120 kilometrów korytarzy i szybów, znajdujących się dosłownie wewnątrz szczytu Příčný Vrch. Niektóre z nich są dostępne do zwiedzania, inne uznano za zbyt niebezpieczne, aby wpuścić do nich turystów.

RS
Więcej na ten temat