Omoda E5, a więc elektryczny crossover segmentu C z Chin, oficjalnie wchodzi do sprzedaży w Polsce. Marka ogłosiła ceny modelu. Wersja bazowa kosztuje 169 900 zł. Kwota nie jest niska. Ale E-piątce naprawdę nie brakuje asów w rękawie.
Omoda nazywa model E5 kompaktowym crossoverem o napędzie elektrycznym. Jakie rozmiary oznacza kompaktowy w tym przypadku? Samochód miedzy 4424 mm długości, 1830 mm szerokości i 1588 mm wysokości. Rozstaw osi to 2630 mm.
Omoda E5 ma 204 konie mocy. Na ładowaniu pokona 400 km
Omoda E5 jest napędzana silnikiem elektrycznym o mocy 204 koni mechanicznych. Moment obrotowy jednostki sięga 340 Nm i jest przekazywany na przednie koła. Crossover może osiągnąć 100 km/h po 7,6 sek. Jeżeli chodzi o zasięg, producent mówi o możliwości pokonania nawet 402 km. Taki wynik dały badania prowadzone w zgodzie z protokołem WLTP.
E5 można ładować prądem stałym o mocy 80 kW. Po podłączeniu do takiej ładowarki uzupełnianie zapasów energii w baterii od 30 do 80 proc. potrwa około pół godziny.
Omoda oferuje wysoki standard za 169 900 zł
Omoda stawia na jedną wersję wyposażenia. Bazowy wariant nazywa się Premium i taki bazowy nie jest. W standardzie pojazd otrzymuje 18-calowe obręcze aluminiowe, LED-owe reflektory, elektrycznie regulowane fotele wyłożone ekologiczną skórą z funkcją podgrzewania i wentylacji, klimatyzację z filtrem PM 2.5, 8-głośnikowy system audio marki Sony, ekran multimedialny o przekątnej 12,3 cala, ładowarkę do smartfona 50W czy kamerę 540 stopni.
Omoda może nie jest tańsza od rywali, ale dużo lepiej wyposażona
Za tak skonfigurowany pojazd nabywca musi zapłacić 169 900 zł. Czy to dużo? Odpowiedź na tak zadane pytanie można uzyskać tylko w jeden sposób. Porównując kwotę z rynkowymi rywalami Omody E5. Dwa modele okazują się tańsze. Pierwszym jest Kia Niro EV. Zostanie bazowo wyceniona przez dealera na kwotę 169 026 zł. Drugim okazuje się nowa Skoda Elroq. Ta kosztuje 149 tys. zł. Hyundai Kona Electric jest o 15 tys. zł droższy.
Każdy z trzech rywali ma niestety jeden problem. Ogromną dysproporcję w kwestii wyposażenia. Omoda oferuje naprawdę wysoki standard. A przez to jej rynkowe szanse na sukces mocno rosną. Poza tym model ma jeszcze dwa asy w rękawie. Pierwszym jest gwarancja na samochód wynosząca 7 lat lub 150 000 km oraz gwarancja na baterię wynosząca 8 lat lub 160 tys. km. Drugim pięć gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP.