Słuchasz głośno muzyki w aucie? W niektórych sytuacjach grozi za to spory mandat

Jazda w zupełnym „odcięciu” od dźwięków otoczenia nie jest wskazana zarówno w przypadku prowadzenia auta czy jazdy na rowerze. Słuchając głośnej muzyki, niezależnie od tego czy przez system audio samochodu lub przez słuchawki, kierowca traci bowiem możliwość reagowania na zmieniającą się sytuację na drodze.

To najbardziej charakterystyczny przykład związany z jazdą autem i słuchaniem głośnej muzyki. Gdy na drodze pojawia się samochód uprzywilejowany, często najpierw go słychać, a dopiero potem widać. Słuchając głośno muzyki możemy pozbawić się szansy na dostrzeżenie karetki, radiowozu czy wozu straży pożarnej, a w konsekwencji utrudnić mu przejazd. Za takie zachowanie grozi mandat w wysokości co najmniej 500 zł.

W przepisach dotyczących kierujących nie znajdziemy żadnego, który bezpośrednio zakazuje słuchania głośnej muzyki w aucie czy jazdy w słuchawkach. Niemniej, jeśli z uwagi na którekolwiek z tych zachowań, doprowadzimy do niebezpiecznej sytuacji, mandat możemy dostać z uwagi na to, co mówi art. 86 Kodeksu Wykroczeń: „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”. Słuchanie głośnej muzyki czy jazda w słuchawkach może spowodować, że kierujący nie zachowa należytej ostrożności i spowoduje zagrożenie. Tylko za to wykroczenie policja może nałożyć minimum 1000 zł mandatu. Kara rośnie do co najmniej 1500 zł, jeśli w wyniku takiego zachowania ktoś zostanie ranny. W przypadku, gdy sprawa trafia do sądu maksymalna możliwa grzywna wynosi z kolei aż 30 000 zł.