FC Barcelona zmierzy się dziś z Las Palmas w kolejnym meczu La Ligi. Duma Katalonii, w której barwach występują Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, ponownie znajduje się na szczycie tabeli Primera División i prezentuje znakomitą formę. Czy potwierdzi dominację także w tym spotkaniu? Sprawdź, o której godzinie i gdzie śledzić relację na żywo z rywalizacji Barcelony z Las Palmas!
Mecz Las Palmas – FC Barcelona zostanie rozegrany w sobotę, 22 lutego 2025 r. Tekstową relację na żywo ze spotkania 25. kolejki La Ligi będzie można śledzić na portalu TVP Sport od godz. 21:00. Serdecznie zapraszamy!
FC Barcelona w formie. Gra w niej najlepszy piłkarz świata?
FC Barcelona jest w znakomitej dyspozycji i wróciła na fotel lidera ligi hiszpańskiej dzięki czterem kolejnym zwycięstwom z rzędu.
Wielka w tym zasługa Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. Obaj Polacy są w świetnej formie. Kapitan reprezentacji Polski zdobył już 20 bramek w 23 meczach La Ligi w sezonie 2024/2025 i jest liderem klasyfikacji strzelców.
Były bramkarz kadry wygrał z kolei rywalizację o miejsce między słupkami z Inakim Peną dzięki znakomitej postawie w meczach Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii. Teraz jest już pewnym punktem defensywy Dumy Katalonii.
Najwięcej zasług w ostatnich sukcesach wicemistrzów Hiszpanii ma jednak Brazylijczyk Raphinha. Reprezentant Canarinhos rywalizuje z Mohamedem Salahem o miano najlepszego piłkarza świata.
Wielu dziennikarzy widzi w nim prawdziwe objawienie – zawodnik z Ameryki Południowej jest w tym sezonie fenomenalny na boisku. Asystuje, strzela bramki w decydujących momentach i potrafi prowadzić cały zespół do zwycięstw.
Las Palmas. Klub z Kanarów blisko strefy spadkowej
Las Palmas jest na przeciwnym biegunie ligi hiszpańskiej. Ekipa z Wysp Kanaryjskich w pięciu ostatnich spotkaniach przegrała cztery razy i zdobyła tylko jeden punkt dzięki remisowi 1:1 z Osasuną Pampeluna. Następnie było już tylko gorzej – odnieśli porażki 1:2 z Gironą, 1:2 z Villarrealem i 1:3 z Mallorcą. Wcześniej zostali rozgromieni przez Real Madryt (1:4).
W rezultacie piłkarze z Kanarów znaleźli się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Zajmują 17. miejsce w La Lidze. Tuż za nimi plasuje się Valencia, która ma identyczną liczbę punktów, ale mniej korzystny bilans bramkowy. Jednak już dziś legendarny klub może przeskoczyć Las Palmas i po raz pierwszy znaleźć się poza miejscami oznaczającymi spadek do niższej klasy rozgrywkowej.
Wystarczy, że Valencii uda się ugrać jakiekolwiek punkty z Atletico Madryt – co może być oczywiście bardzo trudne – a Las Palmas nie zdobędzie żadnych oczek w starciu z Barceloną. O tym, jak będzie, przekonamy się już wieczorem.