FC Barcelona zmierzy się z Realem Sociedad w 26. kolejce La Ligi. Ekipa Dumy Katalonii, w której występują Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, jest w znakomitej formie. Czy wicemistrzowie Hiszpanii potwierdzą ją również dziś? Sprawdź, gdzie śledzić relację na żywo z meczu Blaugrany.
Mecz FC Barcelona – Real Sociedad zostanie rozegrany w niedzielę, 2 marca. Tekstową relację na żywo ze spotkania będzie można śledzić od godz. 16:15 na portalu sport.tvp.pl. Serdecznie zapraszamy!
FC Barcelona. Niesamowita dyspozycja Blaugrany
FC Barcelona jest w fantastycznej formie. Klub z północno-wschodniej Hiszpanii wrócił w lutym 2025 r. na pozycję lidera ligi hiszpańskiej i nic nie wskazuje na to, aby miał się z nią w najbliższym czasie rozstać.
Wprawdzie ścigające Dumę Katalonii Atletico i Real Madryt mają niewielką stratę do Blaugrany, ale trudno będzie im ją w najbliższym czasie odrobić. Barcelona miażdży bowiem kolejnych rywali, jednocześnie prezentując bardzo widowiskową piłkę, o czym mogliśmy się przekonać, oglądając –jedyny niewygrany przez nią ostatnio – mecz półfinałowy Pucharu Króla.
FCB zremisowała w nim z Atletico Madryt 4:4. Poziom spotkania był kosmiczny. Na murawie zobaczyliśmy wszystko to, za co kibice kochają piłkę nożną – wiele bramek, w tym trafienie Lewandowskiego, szybkie akcje oraz efektowne parady Szczęsnego i Juana Musso, który po raz pierwszy otrzymał od Diega Simeonego szansę na występ w ważnym spotkaniu i zastąpił Jana Oblaka.

Real Sociedad. W jakiej formie jest rywal Dumy Katalonii?
Real Sociedad również walczy o awans do finału Pucharu Króla. W środę, 26 lutego, zespół z Kraju Basków przegrał jednak z Realem Madryt 0:1 na własnym stadionie.
Nie można jednak powiedzieć, że były to słabe zawody w wykonaniu drużyny z San Sebastian. Rywalizowali z Królewskimi jak równy z równym, a z boiska zeszli pokonani niezasłużenie. Ekipa Carlo Ancelottiego nie zaprezentowała niczego nadzwyczajnego. Bohaterem meczu został 18-letni Endrick, który strzelił jedyną bramkę spotkania w 19. minucie.
Przez resztę meczu Sociedad starało się wyrównać, jednak na ich nieszczęście wspaniały dzień miał Andrij Łunin. Ukraiński bramkarz kilkukrotnie uratował mistrzów Hiszpanii przed stratą gola. Mecz pokazał, że niedzielny rywal Barcelony to drużyna ambitna, solidna i potrafi stawić czoła zespołom z wyższym potencjałem.
Czy dziś Real Sociedad spróbuje sprawić niespodziankę w starciu z Dumą Katalonii? Przekonamy się już wkrótce.