Moto

Potrącił dwie kobiety na pasach, w tym jedną śmiertelnie. Był pijany

Policjant stojący obok przejścia dla pieszych
Potrącił dwie kobiety na pasach, w tym jedną śmiertelnie. Był pijany (fot. Policja)
podpis źródła zdjęcia

Potrącił dwie kobiety na przejściu dla pieszych. 71-latka zmarła. 26-latek zbiegł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że jest pijany i nie posiada prawa jazdy. Tacy kierowcy zbierają tragiczne żniwo na polskich drogach.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 17 w Wielkopolsce w miejscowości Karmin. Kierujący z impetem wjechał na przejście dla pieszych. Na pasach znajdowały się dwie kobiety. Obydwie zostały uderzone przez pojazd. Jedna z uwagi na odniesiona obrażenia zmarła na miejscu zdarzenia.

26-latek potrącił na pasach dwie kobiety. Miał 3,2 promila alkoholu

Zdarzenie miało dramatyczny przebieg. Kierowca białego minivana mimo wszystko nie zatrzymał się i nie udzielił poszkodowanym pierwszej pomocy. Oddalił się z miejsca zdarzenia. Policja zaczęła zatem jego poszukiwania.

 

26-latek został zatrzymany. Funkcjonariusze poddali go badaniu alkomatem. To wykazało 3,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kontrola dokumentów wykazała natomiast, że mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania pojazdami. W najbliższym czasie nie powinien zatem prowadzić żadnego pojazdu.

Co grozi sprawcy wypadku z Karmina w Wielkopolsce?

Wiele wskazuje na to, że 26-latek zostanie oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości. W takim przypadku może otrzymać karę nawet 12 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Poza tym sprawca wypadku powinien liczyć się z przepadkiem prowadzonego pojazdu. A skrajnie sąd orzeknie od niego także finansową rekompensatę na rzecz poszkodowanej. Może ona przyjąć formę odszkodowania czy renty.

Zakaz prowadzenia to papierek. On nie działa

Przykład 26-latka pokazuje to samo, co kazus Łukasza Ż. od wypadku z Trasy Łazienkowskiej w Warszawie. Zakaz prowadzenia pojazdów nie jest skuteczną sankcją. On powinien wykasować kierującego z drogi, ale de facto często tego nie robi. Tacy kierujący mają wrażenie, że stoją ponad prawem.

 

Prowadzący bez uprawnień to jednak dopiero pierwsza plaga. Druga i niewiele mniej znacząca dotyczy kierowców jeżdżących na podwójnym gazie. Tylko minionej soboty, a więc w dzień wypadku w Karminie, na polskich drogach zatrzymanych zostało 212 prowadzących po spożyciu alkoholu. To oznacza, że funkcjonariusze wyłapywali prawie 10 osób na godzinę! Aby poradzić sobie z obydwoma problemami, konieczne są nowe rozwiązania prawne. Sankcje, które skutecznie zniechęcą przestępców drogowych. Może zatem warto byłoby zacząć uznawać pijanych sprawców wypadków śmiertelnych np. za morderców drogowych?

Więcej na ten temat