Europejskie kraje coraz surowiej karzą kierowców łamiących przepisy drogowe. W niektórych państwach za znaczne przekroczenie prędkości lub jazdę pod wpływem alkoholu możesz nie tylko dostać wysoki mandat, ale również stracić samochód. Konfiskata pojazdu staje się coraz popularniejszym środkiem odstraszającym piratów drogowych.
Głośnym echem odbił się przypadek niemieckiego kierowcy, który pędził przez szwajcarski tunel Gotthard z prędkością 200 km/h, uciekając przed policją. Został skazany na 30 miesięcy więzienia, z czego rok odsiedział w niemieckim zakładzie karnym. Podobny los spotkał 19-latka, który w Danii na drodze z ograniczeniem do 80 km/h jechał 182 km/h. Mógł wrócić do domu, ale już bez samochodu.
Włochy - utrata auta za alkohol
We Włoszech od lat obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu. Jeśli kierowca ma we krwi powyżej 1,5 promila, jego pojazd zostaje skonfiskowany, a następnie sprzedany na licytacji. Warunkiem jest, by kierowca był właścicielem auta. W przeciwnym razie pojazd jest tylko czasowo zajmowany, po czym wraca do wypożyczalni lub właściciela. W takiej sytuacji okres zakazu prowadzenia pojazdów, który normalnie wynosi od roku do dwóch lat, ulega podwojeniu. Dodatkowo kierowca musi zapłacić grzywnę od 1500 do 6000 euro, a w skrajnych przypadkach grozi mu nawet od sześciu do dwunastu miesięcy więzienia.
Włoskie prawo przewiduje także konfiskatę motocykla na 60 dni (90 dni dla recydywistów), jeśli kierowca nie nosi kasku lub używa kasku niezgodnego z normą ECE 22. Motocykl może pozostać na policyjnym parkingu lub w miejscu wskazanym przez właściciela, na przykład w hotelowym garażu. Za to wykroczenie grozi również grzywna w wysokości co najmniej 85 euro.
Przeczytaj także: Rekordowe mandaty dla kierowców. "Czempion" dostał 610 punktów karnych. Zapłaci też... 46 tys. zł
Szwajcaria - więzienie dla piratów drogowych
W Szwajcarii za rażące przekroczenie prędkości można trafić do więzienia bez możliwości zawieszenia kary. Dotyczy to przypadków, gdy kierowca przekroczy dozwoloną prędkość o 70 km/h w strefie 30 km/h, o 50 km/h w terenie zabudowanym, o 60 km/h poza terenem zabudowanym lub o 80 km/h na autostradzie. W takich sytuacjach kara więzienia wynosi co najmniej rok.
Samochód może zostać skonfiskowany niezależnie od tego, czy jest własnością kierowcy, czy jest to pojazd wypożyczony, leasingowany lub firmowy. O dalszym losie samochodu decyduje sąd, który może zarządzić jego sprzedaż na licytacji lub złomowanie.
Utrata auta w Austrii - nowe przepisy coraz ostrzejsze
W Austrii konfiskata pojazdu grozi za przekroczenie prędkości o ponad 80 km/h w terenie zabudowanym lub o 90 km/h poza nim. W przypadku recydywistów wystarczy przekroczenie o 60 km/h w terenie zabudowanym lub o 70 km/h poza nim. Według prawników ADAC, nowe przepisy mogą dotyczyć również pojazdów zarejestrowanych w Niemczech. Konfiskata jest jednak możliwa tylko wtedy, gdy kierowca jest jednocześnie właścicielem pojazdu.
O dalszym losie zarekwirowanych aut decydują lokalne władze administracyjne. W przypadku sprzedaży na licytacji, 70 procent dochodu trafia do austriackiego funduszu bezpieczeństwa ruchu drogowego, a reszta do kraju związkowego.
Dania i tak zwana "szaleńcza jazda"
W Danii funkcjonuje pojęcie "vanvidsbilisme", czyli "szaleńczej jazdy". Określa ono sytuacje, w których kierowca jedzie z prędkością przekraczającą 100 km/h i jednocześnie przekracza dozwolony limit o ponad 100 procent, lub gdy niezależnie od ograniczeń jedzie szybciej niż 200 km/h. Konfiskata grozi również za jazdę z zawartością alkoholu we krwi powyżej 2 promili oraz za spowodowanie poważnych wypadków pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Co istotne, w Danii samochód może zostać skonfiskowany niezależnie od tego, kto jest jego właścicielem, chyba że właściciel wcześniej zabezpieczył się odpowiednią umową z kierowcą. Od kwietnia 2021 roku duńskie ministerstwo sprawiedliwości odnotowało już ponad 3000 skonfiskowanych pojazdów.
Niemcy – utrata auta za nielegalne wyścigi
W Niemczech uczestnikom nielegalnych wyścigów samochodowych lub motocyklowych grozi konfiskata pojazdu. Policja zabezpiecza pojazdy jako dowód w sprawie, jednak nie oznacza to automatycznie, że kierowca już nigdy nie odzyska swojego auta. To sąd decyduje, czy pojazd zostanie ostatecznie skonfiskowany jako narzędzie przestępstwa. Przy podejmowaniu decyzji sędzia rozważa, czy sprawiedliwe będzie nieodwracalne odebranie pojazdu sprawcy. Nie ma znaczenia, czy kierowca jest właścicielem pojazdu.
Gdy tylko samochód zostanie zaangażowany w nielegalny wyścig, policja ma prawo go zarekwirować, a w przypadku wyroku skazującego sąd może zarządzić konfiskatę i licytację.
Polska i konfiskata auta za alkohol
Od zeszłego roku także w Polsce obowiązuje przepisy, które pozwalają na konfiskatę samochodu. Do tej pory, od 14 marca 2024 roku, swoje pojazdy straciło 7611 właścicieli. W Polsce konfiskata samochodu jest możliwa generalnie od poziomu 1,5 promila alkoholu we krwi, a już od 0,5 promila, jeśli kierowca spowodował wypadek. Przepisy obejmują również przypadki powtórnej jazdy pod wpływem alkoholu w ciągu 24 miesięcy.
Przeczytaj także: Takiego wyniku dawno nie było. Aż 130 punktów karnych. I 20 000 zł mandatu