Półfinał MŚ 2022. Francja – Maroko. Gdzie i kiedy oglądać mecz?

Faworytem jest, rzecz jasna, drużyna Trójkolorowych, ale Lwy Atlasu już udowodniły, że nie wolno ich w żaden sposób lekceważyć. Po drodze do dzisiejszego pojedynku Marokańczycy musieli się przecież zmierzyć z olbrzymami piłki: Belgią, Hiszpanią i Portugalią, i wszystkie wspomniane drużyny zostały przez nich pokonane.

Z pewnością podopiecznych Walida Regraguiego motywuje również fakt, iż są pierwszą w historii drużyną z Afryki, która awansowała do półfinałów mistrzostw świata w piłce nożnej. Jak dotąd nigdy żaden zespół ze wspomnianego kontynentu nie zaszedł tak daleko. Ponadto na Maroku – inaczej niż na Francji – nie ciąży żadna presja. Sukces, który odnieśli, już teraz jest bowiem sensacyjny i historyczny.

Teraz będzie musiał sobie poradzić z podobnymi strzałami Kyliana Mbappe, Oliviera Girouda, Antoine’a Grizmanna oraz Auréliena Tchouaméniego, którzy w reprezentacji prowadzonej przez Didiera Deschampsa są jak muszkieterowie z narodowej dla Francji powieści autorstwa Alexandra Dumasa – znakomicie zgrani, zabójczo skuteczni i posiadający ponadprzeciętne umiejętności. To właśnie na nich opiera się przede wszystkim siła ofensywna Trójkolorowych, którzy marzą, aby w Katarze obronić zdobyty przed czterema laty Puchar Świata. 

Triumf zapewniłby im miejsce w historii futbolu na zawsze. Byliby bowiem pierwszym mistrzem świata od 60 lat, który zdobył złoty medal na dwóch kolejnych mundialach. Ta sztuka wcześniej udała się jedynie Włochom (zwyciężyli w 1934 oraz w 1938 roku) i Brazylii (triumfowali w 1958 i 1962 roku). Nie przyjdzie im on jednak łatwo, bo nawet jeżeli awansują dziś do finału, to czeka tam na nich Argentyna, która ma najsilniejszą drużynę od czasów Diego Maradony. Z Leo Messim, marzącym o Pucharze Świata na koniec kariery, na czele.