Położona nad Dunajem stolica Austrii była domem dla klasyków wiedeńskich, czyli Mozarta, Beethovena, Haydna. Wiedeń urzeka ponadczasowym pięknem, które zrodziło się z połączenia bogatej historii, elegancji oraz nowoczesności. Wybierając się do tego miasta, warto przygotować się na swoistą podróż w czasie, która będzie prawdziwą rozkoszą dla oczu i duszy.
Austria stanowi kolebkę wielkich artystów, kraj muzycznych geniuszy, poetów i powieściopisarzy. Przebywając w Wiedniu, można odnieść wrażenie, jakby przeszłość spotykała się tutaj z teraźniejszością. Widać to chociażby po wyjątkowej architekturze miasta, za którą w dużej mierze odpowiada austriacki architekt Heinrich von Ferstel. Historyczne centrum słynie z bogactwa zabytków ze wszystkich epok oraz urokliwych kawiarni, w których pachnie świeżo zmieloną kawą i wybornymi deserami. Oto, co warto wiedzieć o jednym z najpiękniejszych miast Europy.

Miasto marzeń, sztuki i inspiracji
Wiedeń podzielony jest na 23 dzielnice, a pierwsza z nich to Innere Stadt, czyli Śródmieście, które obejmuje centrum z najstarszą częścią miasta. Tutaj znajdziemy Ruprechtskirche, najstarszy kościół w stolicy Austrii, Maria am Gestade, najstarszy kościół gotycki czy założoną w 1768 r. galerię Albertina, która posiada jedną z największych kolekcji grafik na świecie. Mamy tu dziesiątki rysunków Rafaela i Rembrandta, jak również setki prac Dürera oraz Egona Schielego. Znajdziemy tam dzieła Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Rubensa, Bruegla, Cézanne’a czy Picasso.

W stolicy Austrii tworzył też jeden z najwybitniejszych przedstawicieli secesji, malarz Gustav Klimt. Jego słynny, przyozdobiony płatkami złota obraz pt. „Pocałunek” po dziś dzień widnieje w Galerii Austriackiej Belvedere, która mieści się – jak sama nazwa wskazuje – w barokowym pałacu Belweder. Na wprost od okazałego budynku znajdziemy ozdobiony licznymi posągami ogród w stylu francuskim.

Język, transport i waluta
W Austrii obowiązuje język niemiecki. Jest to państwo śródlądowe położone w Europie Zachodniej. W najludniejszej dzielnicy Wiednia (Favoriten) funkcjonuje główny dworzec kolejowy Wien Hauptbahnhof, dokąd można dojechać z Polski. Tutaj zatrzymują się bezpośrednie pociągi PKP z Warszawy, Krakowa, Katowic oraz z Trójmiasta. Ceny biletu w jedną stronę wahają się od 100 do 290 zł. W Austrii znajduje się m.in. port lotniczy Wiedeń-Schwechat, gdzie zarówno z Warszawy, jak i z Krakowa można dotrzeć lotem bezpośrednim.

Walutą obowiązującą w Austrii jest euro. Minusem dla podróżujących mogą być dużo wyższe ceny produktów i usług niż w Polsce. Standardem są tu napiwki, których brak będzie wyrazem naszego niezadowolenia. Zwyczajowo wynoszą one od 5 do 10 proc. sumy rachunku, w zależności do satysfakcji z danej usługi.
Planując dłuższe zwiedzanie, warto zakupić Vienna City Card, czyli 72-godzinny bilet (ważny od momentu skasowania) na nieograniczone przejazdy wszelkimi środkami komunikacji miejskiej. Kosztuje mniej więcej 20 euro i oprócz transportu po mieście zapewnia również liczne rabaty do wykorzystania m.in. w większości muzeów, w sklepach i restauracjach.
Pod ziemią i nad powierzchnią dzielnic
W Wiedniu do wszystkich najważniejszych zabytków można dotrzeć U-Bahnem, czyli metrem z pięcioma liniami. Stacje oznaczone są niebieskim sześcianem z literą „U”. W standardowy bilet wlicza się strefa podstawowa, która obejmuje cały obszar miasta. Tutaj warto wspomnieć o dzielnicy Floridsdorf, która połączona jest z resztą Wiednia linią U6 i w dużej mierze zamieszkiwana jest przez obcokrajowców. W jej centrum znajduje się modernistyczny kościół św. Jakuba.

Floridsdorf graniczy z największą dzielnicą miasta, Donaustadt, w której górują kilkudziesięciopiętrowe wieżowce budowane od lat 60. XX wieku. Najwyższym budynkiem w Wiedniu, jak i w całej Austrii, jest 248-metrowy DC Tower 1, w którym mieści się m.in. czterogwiazdkowy hotel, centrum fitnessu oraz powierzchnia przeznaczona na biura.
Z Donaustadt graniczy m.in. dzielnica Leopoldstadt, w której urodził się kompozytor Johann Strauss. Przebywał tutaj także twórca psychoanalizy Zygmunt Freud. Dawne mieszkanie i gabinet słynnego neurologa można zobaczyć, odwiedzając muzeum przy ul. Berggasse 19 w dzielnicy Alsergrund.
Widok na miasto i gwiazdy
Dzielnica Leopoldstadt była niegdyś mieściną, która została tak nazwana na cześć cesarza Leopolda I Habsburga. Z Donaustadt łączy ją sześciopasmowy most Reichsbrücke. Główną atrakcję Miasta Leopolda stanowi park Prater, jak również mieszczące się w nim ogromne wesołe miasteczko, którego centralną część stanowi najstarszy, najwolniejszy (i wciąż działający) diabelski młyn na świecie. Za przejażdżkę w gondoli Wiener Riesenrad z pięknym widokiem na miasto dorosły zapłaci ok. 14 euro. W następnej kolejności zwiedzający mogą odwiedzić planetarium, które mieści się tuż obok karuzeli retro.

Drugim wartym odwiedzenia parkiem w Leopoldstadt jest Augarten, w którym znajdziemy najstarsze ogrody barokowe Wiednia.
Gotycki symbol Wiednia i cesarski bal
Oprócz diabelskiego młyna nad miastem górują strzeliste wieże katedry św. Szczepana, patrona Wiednia. Majestatyczna świątynia mieszcząca się pośrodku Stephansplatz na Starym Mieście stanowi jeden z najważniejszych symboli stolicy Austrii oraz doskonały przykład architektury gotyckiej. Wewnątrz można zobaczyć kilkanaście barokowych ołtarzy oraz jeden z Wiener Neustadt w stylu gotyckim. W środku znajdziemy monumentalny grobowiec Fryderyka III, jak również zlokalizowane w podziemiach groby książąt z austriackiej linii Habsburgów i wielu innych ważnych osobistości Austrii.

A skoro o Habsburgach mowa, warto wspomnieć, że ich oficjalną siedzibą był Hofburg. Taką nazwę przyjął wiedeński pałac, w którym co roku organizowany jest Kaiserball, czyli tradycyjny bal sylwestrowy. Ogromny kompleks pałacowy mieści na swoim terenie m.in. cesarskie rezydencje, muzeum poświęcone cesarzowej Elżbiecie, bibliotekę narodową oraz hiszpańską szkołę jazdy konnej.

Bogate komnaty, ogród francuski i najstarsze zoo
Choć Hofburg w Wiedniu jest jednym z najbardziej okazałych kompleksów pałacowych na świecie, podobno o wiele większe wrażenie robi Pałac Schönbrunn usytuowany w dzielnicy Hietzing. W jego wnętrzu mieści się ponad 1400 komnat, z których zaledwie ok. 45 zostało udostępnionych dla zwiedzających. Wśród nich znajdziemy m.in. wypełnione dziełami sztuki apartamenty Marii Teresy, na której życzenie w 1970 r. w przynależącym do pałacu ogrodzie francuskim wzniesiona została Fontanna Neptuna.

W sąsiadującym z Schönbrunn parku znajdziemy poza tym liczne rzeźby, romantyczne zagajniki, jak i Palmiarnię, którą można zwiedzać także nocą. Ponadto nieopodal pawilonu z roślinnością z lasów trzech kontynentów znajduje się Tiergarten Schönbrunn, czyli wiedeński ogród zoologiczny, w którym w 1900 r. urodził się pierwszy w Europie słoń indyjski. Wśród obecnie reprezentowanych przez zoo zwierząt wymienia się m.in. słonie afrykańskie, pandy wielkie, niedźwiedzie polarne, gepardy, koale czy pingwiny cesarskie. Początki tego obiektu sięgają 1752 r., co czyni go najstarszym i wciąż działającym ogrodem zoologicznym na świecie.
Król deserów, Melange i przysmak Polaka
Wiedeń to nie tylko światowa stolica muzyki klasycznej, ale również sznycla i sernika. W stolicy Austrii bardzo popularnym deserem jest czekoladowo-morelowy tort Sachera, którego receptura do dziś pozostaje tajemnicą, a także Apfelstrudel, czyli wyśmienity strudel jabłkowy. Co ciekawe, przysmakiem jest tu także francuski croissant, który wbrew pozorom nie został wymyślony we Francji, ale właśnie w stolicy Austrii. Podobno po raz pierwszy upieczono go tutaj na prośbę polskiego szlachcica Jerzego Franciszka Kulczyckiego w 1683 r. Bułeczka w kształcie półksiężyca miała upamiętnić zwycięstwo wojska pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego z Turkami pod wodzą Sulejmana II.

Warto w tym miejscu wspomnieć również o wiedeńskiej kawie. Składając zamówienie, wypada podać jej konkretną nazwę, a więc np. Melange czy Kleiner. Szczególnie polecana jest ta pierwsza, którą przygotowuje się z podwójnego espresso i dodatkiem w postaci ciepłego mleka. Co więcej, do kawy w Wiedniu zawsze otrzymamy darmową szklankę wody.
Polskim akcentem w stolicy Austrii są również kanapki Trześniewskiego, emigranta z Krakowa, którego nazwisko zna niemal cały Wiedeń. Franciszek przybył tutaj na przełomie XIX i XX wieku, a następnie otworzył skromny bufet, którego przysmaki, choć tak niepozorne, wkrótce zrobiły w mieście wielką furorę. Pamiętajmy, że sto lat temu uliczne jedzenie nie było tak modne jak dziś, wobec czego kanapki oferowane przez Trześniewskiego, którym można było szybko zaspokoić głód, niemalże natychmiast podbiły serca Austriaków i tak pozostaje do dziś.