Rzeszów, 2 sierpnia 1972 r. Tamtego dnia zapewne żaden z pracowników szpitala nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest świadkiem narodzin przyszłej gwiazdy, a jednak to właśnie wtedy urodziła się jedna z najbardziej cenionych wokalistek w naszym kraju – Justyna Maria Steczkowska. Gwiazda obchodzi dziś swoje 51. urodziny.
Wczesne lata
Mała Justyna dorastała na Baranówce, czyli w jednej z największych dzielnic Rzeszowa, jako czwarte z dziewięciorga dzieci Danuty oraz Stanisława Steczkowskich. Matka piosenkarki miała korzenie tatarskie, natomiast ojciec wywodził się z rodziny góralskiej. Mając zaledwie pięć lat, przyszła gwiazda przeprowadziła się z rodzicami do Stalowej Woli, gdzie uczęszczała do Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego. Los jednak nie szczędził jej przeprowadzek, bowiem po jakimś czasie wróciła do Rzeszowa, a następnie porzuciła to miasto na rzecz studiów w Gdańsku. Studenckie życie w Trójmieście nie dostarczyło Justynie wielu powodów do radości. Podczas jednego z wywiadów wyjawiła, że chwytała się różnych zajęć, aby opłacić mieszkanie. Jedną z jej prac było malowanie guzików u pani Bożeny. Przyszła wokalistka szybko uświadomiła sobie, że życie, które prowadzi, nie jest spełnieniem jej marzeń, więc podjęła decyzję o rzuceniu studiów. Postawienie wszystkiego na jedną kartę wiązało się jednak z czymś więcej. Od tamtego momentu Justyna mogła liczyć tylko i wyłącznie na siebie; w jej rodzinnym domu panowała bowiem zasada, że ten, kto się nie uczy, nie dostaje żadnych pieniędzy.

Odważna decyzja
Piosenkarka wzięła więc los w swoje ręce i korzystała z każdej nadarzającej się okazji, by śpiewać. Śpiewała w klubach jazzowych, m.in. z Maciejem Miecznikowskim, a następnie z Leszkiem Możdżerem. Po przerwaniu studiów założyła własną grupę jazzową Shoco, a ponadto spełniała się wokalnie w takich zespołach jak: Wańka Wstańka, 1984, Agressiva 69 czy Revolutio Cordis. Momentem przełomowym w jej karierze okazała się „Szansa na sukces”. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, iż wokalistka po raz pierwszy wzięła udział w programie wspólnie z zespołem Trubadurzy, gdy śpiewała utwór „Nie przynoś mi kwiatów, dziewczyno”. Tamten występ przeszedł bez echa. Drzwi do wielkiej sławy otworzyło jej dopiero wykonanie piosenki „Boskie Buenos” z repertuaru grupy Maanam.

Zaraz po tym występie kariera Justyny przybrała na sile. Dzięki wygranej w programie wzięła udział w konkursie Debiuty podczas 31. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, w którym również zwyciężyła, otrzymując Nagrodę im. Anny Jantar. Niewiele później, bo w 1995 r. z piosenką „Moja intymność” wygrała Festiwal Piosenki Krajów Nadbałtyckich w Karlshamn. W maju tego samego roku wybrano ją, aby reprezentowała nasz kraj podczas finału 40. Konkursu Piosenki Eurowizji w Dublinie. Oryginalna kompozycja Justyny nie została jednak doceniona przez jury i finalnie uplasowała się na 18. miejscu.
„Dziewczyna szamana”
Rok 1995 obfitował nie tylko w wiele ciekawych wydarzeń, ale i we współpracę z innymi artystami. W tym właśnie roku Justyna wspólnie z Grzegorzem Ciechowskim nagrała materiał na debiutancką płytę studyjną – „Dziewczyna szamana”. Tytułowy utwór z albumu został nominowany do nagrody muzycznej Fryderyki w kategoriach piosenka roku i wideoklip roku. Sam album, wydany na początku 1996 r., zyskał status platynowej płyty, rozchodząc się w ponad 200 tys. egzemplarzy! Co więcej, artystka otrzymała statuetkę Wiktora i zdobyła Fryderyki aż w czterech kategoriach: wokalistka roku, album roku (za „Dziewczynę szamana”), piosenka roku (za „Oko za oko, słowo za słowo”) i fonograficzny debiut roku.
Po kilkunastu latach artystka postanowiła jednak nieco „odświeżyć” ten utwór, zapraszając jednocześnie do współpracy wybitnego pianistę, Leszka Możdżera. Ten wielki hit lat 90-tych ujęty w nowej odsłonie potwierdza tylko niesamowity talent obojga artystów. Jak mówi wokalistka:
„Praca z Leszkiem była niezwykłą przyjemnością i cudowną, twórczą pracą nie tylko w studio, ale też na planie teledysku.”
Klip do nowej wersji „Dziewczyny szamana” liczy obecnie prawie milion wyświetleń.
„Naga”
Po upływie kilkunastu miesięcy piosenkarka wypuściła na rynek drugą płytę, zatytułowaną „Naga”. Ten krążek, podobnie jak poprzedni, powstał we współpracy z Grzegorzem Ciechowskim. Promowano go czterema singlami, z których największą popularność zdobyły „Za dużo wiesz” i „Za karę”.
Szczęście do ludzi
Rok 2000 przyniósł Justynie kolejne prezenty od losu w postaci współpracy z wybitnymi wokalistkami, takimi jak Katarzyna Nosowska czy Edyta Bartosiewicz. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem szybko pojawiła się wiadomość, że Steczkowska wydaje swój następny album „Dzień i noc”. W pierwszej jego części wokalistka umieściła utwory taneczne, a z kolei w drugiej i trzeciej zaprezentowała nieco bardziej nastrojowe oblicze.

Płynąc na fali popularności, w 2001 r. artystka wydała nową płytę – „Mów do mnie jeszcze”, tym razem we współpracy z aktorem Pawłem Delągiem. Zawierała ona piosenki do tekstów Williama Szekspira, Cypriana Kamila Norwida, Kazimierza Przerwy-Tetmajera oraz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. W tym samym roku Justyna postanowiła podszkolić również swój warsztat aktorski i zagrała podwójną rolę Hipolity/Tytanii w spektaklu „Sen nocy letniej” z muzyką Leszka Możdżera, wyreżyserowanym przez Wojciecha Kościelniaka. Sztuka została wystawiona w Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej w Gdyni.
„Alkimja” i „Femme Fatale”
Śledząc muzyczny dorobek Justyny Steczkowskiej, chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że artystka należy do osób niezwykle pracowitych. W roku 2002 postanowiła wydać swój szósty album. „Alkimja”, bo taką nazwę nosi kolejna płyta, to nawiązanie do kultury żydowskiej. Są na niej utwory śpiewane po hebrajsku i aramejsku oraz w językach ladino i jidysz. Rok 2004 przyniósł krążek zatytułowany „Femme Fatale”. Znalazły się na nim interpretacje piosenek wykonywanych przez słynne wokalistki, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Wydanie albumu zostało poprzedzone spektaklem telewizyjnym, w którym Justyna wcieliła się w Kalinę Jędrusik, Annę German, Marilyn Monroe oraz Édith Piaf. Co warto podkreślić, krążek ten dotarł do 34. miejsca listy OLiS w Polsce.
Kolejne lata i kolejne albumy
W następnych latach piosenkarka wydała aż 10 nowych albumów: „Daj mi chwilę” (2007), „Puchowe kołysanki” (2008), „To mój czas” (2009), „Mezalianse” (2011), „XV” (2012), „Puchowe kołysanki 2” (2013), „Anima” (2014), „I na co mi to było?” (2015), „Maria Magdalena. All is One” (2019) oraz „Szamanka” (2022). Każdy z nich różnił się od poprzednich i został doceniony zarówno przez krytyków, jak i fanów wokalistki.
Niebanalna uroda i liczne wyróżnienia
Pomijając talent i muzyczne dokonania artystki, należy również zauważyć, że Justyna znana jest też z ogromnego wdzięku i oryginalnej urody,. Gwiazda ma na swoim koncie liczne sesje zdjęciowe oraz udział w kampaniach reklamowych. Piosenkarka doskonale wie, jak zaprezentować się przed obiektywem aparatu, z czego ochoczo korzysta wiele firm i marek.
Dziś, w dniu urodzin Justyny pragniemy złożyć jej najserdeczniejsze życzenia. Mając na uwadze charyzmę, odwagę i pracowitość artystki nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że przed nią jest jeszcze wiele pięknych muzycznych wzruszeń.
AZG