Kultura

„Dzwonnik z Notre Dame”. Słynna adaptacja z Anthonym Quinnem w TVP VOD

Dramat kostiumowy
Dramat kostiumowy „Dzwonnik z Notre Dame” można obejrzeć obecnie w TVP VOD (fot. TVP/ mat. prasowe)
podpis źródła zdjęcia

Dramat kostiumowy „Dzwonnik z Notre Dame” z Anthonym Quinnem i Giną Lollobrigidą, który w 1956 r. nakręcił Jean Delannoy, uchodzi za najlepszą adaptację powieści Victora Hugo. W odróżnieniu od pozostałych ekranizacji ten film jest nadzwyczaj wierny książkowemu pierwowzorowi. Obecnie można go obejrzeć w TVP VOD.

ZOBACZ: „Dzwonnik z Notre Dame” w TVP VOD

Paryż, rok 1482. We Francji za panowania Ludwika XI żyje niejaki Quasimodo (Anthony Quinn), który służy jako dzwonnik w katedrze Notre Dame. Ma zdeformowane ciało oraz twarz, przez co brany jest za potwora. Na dodatek jest głuchy. Mało kto wie, że pod nieurodziwą powierzchownością i kalectwem kryje się nadzwyczajnie szlachetne serce.


Mężczyzna służy wiernie Claude’owi Frollo (Alain Cuny). Ten, obserwując obchody Święta Głupców, pośród różnej maści artystów cyrkowych dostrzega zmysłową Cygankę o imieniu Esmeralda (Gina Lollobrigida). Młoda kobieta wykonuje urzekający widzów taniec, którym zachwyca się również wspomniany archidiakon.


Zauroczony jej urodą duchowny zleca Quasimodo porwanie obiektu swoich westchnień. Wszystko komplikuje się, kiedy nieurodziwy dzwonnik zbliża się do Esmeraldy i również ulega jej urokowi. Na dodatek Frollo potępia kobietę, kiedy dowiaduje się, że kocha ona niejakiego Febusa (Jean Danet). To wtedy zaczyna kłamać i oskarżać ją, że jest czarownicą i morderczynią. Niespodziewanie na drodze jego zemsty staje właśnie Quasimodo.

Anthony Quinn w dramacie „Dzwonnik z Notre Dame” (fot. PAP/ EPA).
Anthony Quinn w dramacie „Dzwonnik z Notre Dame” (fot. PAP/ EPA).

„Dzwonnik z Notre Dame” (1956) w TVP VOD. To „sentymentalny ulubieniec” del Toro

Film powstał na postawie słynnej powieści Victora Hugo, która w Polsce pierwotnie została wydana pod tytułem „Katedra Marii Panny w Paryżu”. Książka, jak zauważył sam słynny pisarz, stanowi „obraz piętnastowiecznego Paryża i całego piętnastego wieku przez pryzmat tego miasta”. Motywem przewodnim opowieści przedstawionej przez Francuza jest miłość archidiakona do Cyganki.


Trudno uwierzyć, jeżeli jej antybohatera zna się jedynie z kinowych ekranizacji, że w oryginale nie był on postacią złą, lecz raczej skrajnie nieszczęśliwą. To właśnie cierpienie i zwykła ludzka słabość pchały duchownego do okrutnych czynów, które ostatecznie doprowadziły do tragedii. Tak też przedstawił tę postać Jean Delannoy w swojej adaptacji, co początkowo mocno nie spodobało się producentom.


Mimo to reżyserowi udało się postawić na swoim, dzięki czemu stworzył jedną z najwierniejszych adaptacji powieści Victora Hugo w historii kina. Film był inspiracją dla wielu innych twórców; obraz z 1956 r. wywarł wielkie wrażenie m.in. na Guillermie del Toro, który powiedział w jednym z wywiadów: „Ta produkcja naprawdę naznaczyła moje dzieciństwo i stała się moim sentymentalnym ulubieńcem”. Obraz z Anthonym Quinnem uznawany jest obecnie za klasykę kina.


RS

Więcej na ten temat