Niezapomniany Adam Słodowy był jednym z najpopularniejszych prowadzących Telewizji Polskiej w historii. Kojarzony ze słynnym programem „Zrób to sam” i bajką „Pomysłowy Dobromir” majsterkowicz przez wiele lat pomagał Polakom w wykonywaniu zarówno skomplikowanych, jak i prostych urządzeń oraz zabawek.
Adam Słodowy, który urodził się 3 grudnia 1923 r., pasję do majsterkowania wykazywał od dziecka, ale okresem przełomowym w jego życiu okazał się rok 1946.
,,To było w czasach, kiedy nikt nie miał samochodów, a prywatnych samochodów w ogóle nie było. W składnicy złomu znalazłem wtedy reflektor samochodowy. Podszedłem do żony i mówię: Słuchaj, jeżeli ja mam reflektor w dobrym stanie, to żadna sztuka dobudować resztę. Żona się tylko uśmiechnęła
– powiedział w rozmowie zorganizowanej na potrzeby programu „Mój ślad w telewizji”, który można obejrzeć w TVP VOD.

,,Przez sześć miesięcy pracując, zbudowałem normalny samochód. Karoseria była z drewna i obciągnięta blachą. Silnik jednocylindrowy. Miał dwanaście koni mechanicznych. Ale ten samochodzik jeździł, cała rodzina nim jeździła
– opowiadał.
Karierę w TVP rozpoczął w sposób dość niezwykły. W 1959 r., kiedy zakupił pierwszy telewizor, obejrzał w Telewizji Polskiej program edukacyjny, który w ogóle mu się nie spodobał. Postanowił więc pójść na plac Powstańców i podzielić się swoimi uwagami z osobami, które ową audycję nadały.
Jego przybycie do studia było zaskoczeniem, ale przyjęto go bardzo miło i wysłuchano z uwagą. Redaktor, z którym rozmawiał, zaproponował mu, aby napisał scenariusz jakiegoś programu. Tak właśnie zaczęła się historia programu „Zrób to sam”, który emitowany był w TVP przez 44 lata, a dokładnie od roku 1959 do 1983.
„Zrób to sam” i „Pomysłowy Dobromir”
Słodowy wspominał, że w pierwszym odcinku zbudował karmnik dla ptaków i wtedy przekonał się, że telewizja może być nie tylko rozrywkowa, ale i pożyteczna. Wyemitowano w sumie 505 odcinków, podczas których dziennikarz uczył, jak wykonywać różnorakie przedmioty codziennego użytku z rzeczy prostych, takich jak długopis, blacha z puszki czy szprycha rowerowa.
Wspomniany program oglądały miliony widzów i przez wiele lat cieszył się on niesłabnącą popularnością jako część „Ekranu z bratkiem” i „Teleranka”. To sprawiło, że Adam Słodowy z czasem zdecydował się na przeniesienie swojej wiedzy na papier – wydał dwanaście książek dotyczących majsterkowania i motoryzacji, której był pasjonatem. Łącznie sprzedano ponad 2,5 miliona egzemplarzy jego książek.
W 1973 r. razem z Romanem Huszczo rozpoczął pracę nad bajką „Pomysłowy Dobromir”. Łącznie do 1975 r. w Studiu Minatur Filmowych w Warszawie powstało dwadzieścia dwudziestominutowych odcinków. Oglądając je, dzieci mogły zobaczyć, jak tytułowy Dobromir razem ze swoim dziadkiem i ptaszkiem wynajdują różnorakie przydatne urządzenia. Następnie w latach 1984–1988 kręcono kontynuację pod nazwą „Pomysłowy wnuczek”.
Adam Słodowy budował także poza kamerą – stworzył m.in. obrotową scenę dla Teatru Telewizji oraz ponad sześćdziesiąt innych urządzeń, które w dawnych latach były wykorzystywane przez Telewizję Polską.
Skąd wzięła się pasja Słodowego? Możliwe, że wpływ na to miały rodzinne opowieści .
,,Jeden z moich przodków, pradziadek, był stelmachem. To nie jest taka prosta sprawa zbudować powóz. Wiem to z opowiadań, że pradziadek często chodził długo po lesie, szukając odpowiednio wygiętej gałęzi z twardego drewna, potem suszył ją przez cały rok, by wreszcie wyciąć z niej odpowiedni element potrzebny do powozu. Dawne rzemiosło było cudowne. Taki Łańcut! Przecież te dawno temu budowane powozy są arcydziełami pracy ręcznej!
– mówił z rozmowie z „Faktami Pilskimi”.
RS
Źródła:
Fakty Pilskie. „Adam z Czarnkowa” (18.08.2016)