W lipcu 1954 r. Jurij Gagarin usiadł za sterami samolotu, by odbyć pierwszy samodzielny lot. Po tym doświadczeniu zapragnął wzbić się do gwiazd, co też uczynił 12 kwietnia 1961 r. jako pilot misji kosmicznej Wostok 1. Po wejściu na orbitę okołoziemską złożył następujący meldunek: „Statek pracuje normalnie. W wizjerze widzę Ziemię. Wszystko przebiega według planu”. Jak to się stało, że Gagarin został pierwszym człowiekiem w kosmosie?
Gagarin był człowiekiem wysokich lotów
Jurij Aleksiejewicz Gagarin przyszedł na świat 9 marca 1934 r. jako syn stolarza Aleksieja Iwanowicza oraz Anny Timofijewny, pracownicy kołchozu. Syn Gagarinów urodził się w rosyjskiej wsi Kłuszno niedaleko Gżacka, które od 1968 r. funkcjonuje jako miasto Gagarin.
Ironią losu jest, że choć Gagarin jako pierwszy człowiek na świecie z powodzeniem poleciał w kosmos i wrócił na Ziemię, zginął w katastrofie samolotu treningowego. Tragedia, której przyczyny nigdy nie zostały do końca wyjaśnione, wydarzyła się w dniu 27 marca 1968 r. Drugą ofiarą feralnego lotu był Władimir Sieriogin, instruktor lotniczy.
Ponad wszystko lubił latać
Gagarin ledwo skończył 15 lat, gdy postanowił rzucić szkołę, „żeby nauczyć się jakiegoś fachu”. W 1949 r. zdobył zawód odlewnika-formierza, otrzymał członkostwo w Komsomole, a dwa lata później rozpoczął naukę w Szkole Technicznej w Saratowie nad Wołgą. W wolnych chwilach chodził na łyżwy, koszykówkę, jeździł na nartach i uprawiał lekkoatletykę. Jego pasją były także skoki spadochronowe.
W 1954 r. wstąpił do aeroklubu, gdzie uczył się pilotażu. W lipcu tego samego roku usiadł za sterami treningowego Jaka-18 i odbył nim swój pierwszy samodzielny lot. Szkołę ukończył z najlepszą oceną, po czym został powołany do wojska. W marcu 1956 r. już jako sierżant przesiadł się na odrzutowce. Jeszcze w tym samym roku awansował na porucznika, a cztery lata później zakwalifikował się do elitarnej grupy pilotów, którzy rozpoczęli przygotowania do lotów w kosmos.
Gagarin wyróżniał się spośród innych kandydatów nie tylko umiejętnościami. Dla Komisji Państwowej ważne było także pochodzenie społeczne. Jurij wywodził się z klasy pracującej, dlatego to właśnie jego wybrano na pierwszego kosmonautę.
Gagarin w kosmosie. „Mój stan ogólny jest wyśmienity”
Gdy 12 kwietnia 1961 r. Jurij Gagarin wszedł na pokład statku kosmicznego Wostok 1, nikt nie miał pewności, czy ta misja w ogóle się powiedzie. Nikt przed nim nie wiedział, jakie to uczucie móc polecieć w kosmos. Wówczas można było jedynie przypuszczać, jak ludzki organizm zachowa się w warunkach lotu kosmicznego, dlatego ktoś to kiedyś musiał sprawdzić. Los chciał, że padło właśnie na Gagarina, jednak on zdawał się z tego bardzo cieszyć. Tuż po starcie zarejestrowano jego słowa: „Mój stan ogólny jest wyśmienity”.

Gagarin wystartował z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie o godz. 9:07 czasu moskiewskiego, a po niespełna godzinie wiadomość o jego locie podało Radio Moskwa. Choć misji towarzyszyły liczne zakłócenia, Jurij niezmiennie meldował o swoim dobrym, a nawet bardzo dobrym samopoczuciu. Był poza tym ciekaw, jak przebiega lot z perspektywy kontrolerów i radiooperatorów na Ziemi, od których próbował wydobyć jakiekolwiek informacje. W trakcie kosmicznej podróży śpiewał słowa patriotycznej pieśni Szostakowicza „Ojczyzna słyszy, Ojczyzna wie” (Gdy jej syn leci w niebo…) z 1951 r. O godz. 9:13 zameldował: „Widzę Ziemię. Widoczność jest dobra… widzę niemal wszystko”, a po czterech minutach był już na orbicie.
Gdy Gagarin opuścił Ziemię, nie zapomniał o kolegach
Około godz. 9:25, gdy statek Gagarina wszedł w zasięg stacji w rosyjskim Jelizowie, Jurij zwrócił się do swojego kolegi Leonowa, który wówczas przebywał w mieście, mówiąc: „Moje pozdrowienia dla Blondyna”, a po chwili dodał: „Czuję się wybornie”. Po ponad dwudziestu minutach stacja naziemna Wesna w Chabarowsku zaczęła domagać się raportu o stanie kapsuły powrotnej, lecz Gagarin nie odpowiadał. Po nieznacznym opóźnieniu zapewnił, że lot przebiega pomyślnie, a on wciąż czuje się dobrze.
Cisza przed lądowaniem i sukces misji Wostok 1
Równo o 10 rano Radio Moskwa podało informację o locie Gagarina. Dziesięć minut później statek Jurija wleciał w dzienną półkulę Ziemi. Choć przez cały czas kosmonauta zdawał raporty, nie można było ich odebrać. O 10:25 odpaliły się retrorakiety, a kapsuła powrotna nie odłączyła się od statku w całości, co spowodowało silne turbulencje. Po dziesięciu kolejnych minutach element, który blokował pełne odłączenie, uległ zniszczeniu w atmosferze, co zwiastowało miękkie lądowanie. Gagarin osiągnął powierzchnię Ziemi na spadochronie i o godz. 10:55 czasu moskiewskiego z powodzeniem wylądował w pobliżu Saratowa. Misja Wostok 1 trwała łącznie 1 godzinę i 48 minut.

Międzynarodowy Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki
Jurij Gagarin zmarł w wieku 34 lat. Pierwszy kosmonauta został pochowany na Cmentarzu przy Murze Kremlowskim w Moskwie. Na pamiątkę jego lotu w kosmos 12 kwietnia każdego roku obchodzimy Międzynarodowy Dzień Załogowych Lotów Kosmicznych.