Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, szerzej znaną jako Zielone Świątki, obchodzimy w niedzielę przypadającą dokładnie 49 dni po Wielkanocy. Kiedy będziemy celebrować to święto w 2024 r.?
Zielone Świątki w 2024 r. będziemy obchodzić 19 maja, czyli dokładnie siedem tygodni po Niedzieli Wielkanocnej, która jest najważniejszym świętem w chrześcijańskim kalendarzu. Upamiętnia ono zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa oraz triumf nad śmiercią i grzechem. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego nawiązuje bezpośrednio do Nowego Testamentu i wydarzenia, które miało miejsce 50 dni po śmierci Jezusa. Dotyczyło ono apostołów.
„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku. «Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?» – mówili pełni zdumienia i podziwu. «Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie – słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże»” – możemy przeczytać w Dziejach Apostolskich.
Tego dnia uczniowie Jezusa Chrystusa zaczęli głosić Ewangelię, co dało początek chrześcijaństwu, które wkrótce stało się nową religią. To dlatego w Zielone Świątki odprawiane są uroczyste msze na pamiątkę narodzin Kościoła. Wierni mają wówczas obowiązek uczestniczenia w nabożeństwach i uroczystościach.

Tradycja Zielonych Świątków. Jak obchodzono je w czasach Słowian?
Tradycje kultywowane w Polsce podczas Zielonych Świątków, czyli m.in. przygotowywanie wieńców z kwiatów i gałązek drzew, wywodzą się z czasów przedchrześcijańskich. Słowianie celebrowali wówczas uroczystość zwaną „stadem”. Było to święto płodności i plonów, podczas którego mieszkańcy odprawiali magiczne rytuały mające oczyścić świat z mrocznych sił. Wierzono, że palenie ognia czy zdobienie domu zielonymi gałązkami zapewni ochronę przed urokami i złem. Ucztowano i tańczono przy płomieniach ognisk. Ludowy zwyczaj opisywał w 1455 r. Jan Długosz w rozdziałach dotyczących dawnych bóstw.
„Na ich cześć ustanawiane były i urządzane igrzyska w pewnych porach roku, dla przeprowadzenia których nakazywano zbierać się w miastach tłumom mieszkańców obojga płci ze wsi i osiedli. Odprawiano zaś je przez bezwstydne i lubieżne przyśpiewki i ruchy, przez klaskanie w dłonie i podnietliwe zginanie się oraz inne miłosne pienia, klaskanie i uczynki przy równoczesnym przywoływaniu wspomnianych bogów i bogiń z zachowaniem rytuału. Obrządek tych igrzysk, raczej niektóre jego szczątki [istnieją] u Polaków aż do naszych czasów, mimo że wyznają oni chrześcijaństwo od 500 lat, powtarzane są co roku na Zielone Święta i przypominają dawne zabobony pogańskie dorocznym igrzyskiem, zwanym po polsku «Stado», co tłumaczy się po łacinie grex, kiedy to stada narodu zbierają się na nie i podzieliwszy się na gromady, czyli stadka, w podnieceniu i rozjątrzeniu umysłu odprawiają igrzyska, skłonni do rozpusty, gnuśności i pijatyki” – napisał w dziele „Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”.
Także inni chrześcijańscy kronikarze negatywnie odnosili się do pogańskich zwyczajów. Możemy dzięki nim dowiedzieć się jednak więcej o tradycjach naszych przodków. I tak w „Kronice Słowiańskiej” Helmoda napisano, że pod brzozami Słowianie składali ofiary z kaszy, pierogów, czy jajek. Komas z Pragi pisze z kolei, że poganie często wyprawiali w tym czasie pogrzeby, które koniecznie musiały odbywać się na rozstajach dróg. Czeski dziejopis zauważa, że później ubierali się oni w maski i tańczyli w nich przy płonącym stosie z ciałem. Odprawiano wówczas również wiele innych rytuałów. Zielone Świątki uchodziły bowiem za ważny i magiczny moment w kalendarzu Słowian.
RS