Z kraju

Spadające gwiazdy w kwietniu. Przed nami deszcz Lirydów

Mężczyzna patrzący przez teleskop na rozgwieżdżone niebo.
Już od kwietnia będziemy mogli oglądać spadające gwiazdy! Pierwsza okazja nastąpi w nocy z 21 na 22 kwietnia. Fot. Teo Tarras/Shutterstock
podpis źródła zdjęcia

Chociaż na spektakularną noc spadających gwiazd musimy jeszcze zaczekać do wakacji, to w kwietniu już można zacząć obserwować niebo i szukać na nim deszczu meteorów. W tym miesiącu będą to Lirydy. Czym są i gdzie najlepiej podziwiać to zjawisko?

Jurij Gagarin był pierwszym człowiekiem, który poleciał w kosmos. Misja Wostok 1 rozpoczęła się dokładnie 12 kwietnia 1961 r. Fot. Daily Herald/Mirrorpix/ Getty Images

„Moje pozdrowienia dla Blondyna”. Kto jako pierwszy zobaczył Ziemię z orbity?

Ze świata

Skąd nazwa „spadające gwiazdy”?


Choć mówimy o „spadających gwiazdach”, to w rzeczywistości nie mają one z nimi nic wspólnego. Tak naprawdę podziwiamy meteory, które są rozgrzane do tego stopnia, że przemierzając kosmiczne przestworza, zostawiają za sobą świetlisty ślad, który nazywamy spadającą gwiazdą lub jej ogonem.


Co dobę przez atmosferę ziemską przelatuje od 100 do nawet 1000 ton materii kosmicznej, ale tylko niewielka część widoczna jest gołym okiem. Większość kończy swój żywot, spalając się wysoko nad naszymi głowami. W kwietniu będziemy mieli szczęście – czeka nas miesiąc spod znaku spadających gwiazd. Kiedy dokładnie warto spojrzeć w niebo i co na nim konkretnie zobaczymy?


Lirydy – co o nich wiemy?


Lirydy to jeden z najstarszych znanych rojów meteorów, pierwsze wzmianki o nich zaczęły pojawiać się już od 687 roku p.n.e. Ich źródłem jest kometa C/1861 G1 Thatcher, która potrzebuje aż 415 lat, żeby wykonać pełen obieg wokół Słońca.

Lirydy to jeden z najstarszych rojów gwiazd, które znane są ludziom. Pierwsze wzmianki sięgają nawet 687 roku p.n.e. Fot. Shane WP Wongperk/Shutterstock
Lirydy to jeden z najstarszych rojów gwiazd, które znane są ludziom. Pierwsze wzmianki sięgają nawet 687 roku p.n.e. Fot. Shane WP Wongperk/Shutterstock
Gromada NGC 602 znajduje się ok. 200 tysięcy lat świetlnych od Ziemi. Fot. ESA/Webb, NASA & CSA, P. Zeidler, E. Sabbi, A. Nota, M. Zamani (ESA/Webb)

Galaktyki, gwiazdy i mgławice. Dziesięć najpiękniejszych zdjęć kosmosu

Ze świata

Kiedy oglądać deszcz Lirydów?


Lirydy będą aktywne od 14 do 30 kwietnia, najwięcej z nich będzie można zobaczyć w nocy z 21 na 22 kwietnia. Wówczas można spodziewać się nawet 18 meteorów na godzinę, co daje jedną spadającą gwiazdę co 3 minuty! Te niewielkie cząsteczki, wpadając w atmosferę ziemską, będą spalać się z prędkością niemal 49 km/s. Najlepiej wypatrywać ich na północnym wschodzie kraju.


Jak przygotować się do obserwacji?


Aby podziwiać spadające gwiazdy w kwietniu, nie potrzeba żadnego specjalistycznego sprzętu – wszystko będzie widoczne gołym okiem. Najlepsze warunki do obserwacji będą oczywiście poza miastami, w miejscach oddalonych od źródeł światła. Obserwację można rozpocząć już od około godz. 23:00, jednak największe szanse na zobaczenie meteorów z roju Lirydów będą około godz. 2:00 w nocy.

Więcej na ten temat