Moto

Stellantis sprzeda Alfę Romeo i Maserati? Cła Trumpa mogą to przyspieszyć

Logo Maserati
Logo Maserati

Włoskie marki motoryzacyjne, będące dumą tamtejszego przemysłu samochodowego, mogą wkrótce zmienić właściciela. Koncern Stellantis, zmagający się z poważnymi problemami finansowymi, rozważa ich sprzedaż. Nowe amerykańskie cła tylko pogłębiają kryzys.

Jak donosi agencja Bloomberg, koncern Stellantis zatrudnił globalną firmę konsultingową McKinsey do strategicznej analizy przyszłości marek Alfa Romeo i Maserati. Wśród rozważanych opcji znajdują się partnerstwa strategiczne lub nawet całkowite wydzielenie tych marek ze struktur koncernu.


Według nieoficjalnych źródeł, plan znajduje się jeszcze w początkowej fazie, jednak pojawiły się już pierwsze sygnały zainteresowania ze strony azjatyckich producentów samochodów. Dla wielu z nich przejęcie prestiżowych włoskich marek mogłoby być szansą na wejście w segment premium.


Przeczytaj także: Maserati Grecale Folgore Giorgetti Edition ma drewno w zagłówkach. Włosi stworzyli specjalny projekt


Nowe cła w wysokości 25% wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa dramatycznie pogorszyły i tak już trudną sytuację włoskich marek. Szczególnie dotkliwe są one dla Maserati, którego 35-40% klientów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Ponieważ wszystkie modele Maserati produkowane są wyłącznie w Europie, każdy samochód eksportowany do USA objęty jest teraz wysokim cłem.


W ubiegłym roku sprzedaż Maserati spadła o ponad połowę, co przełożyło się na stratę operacyjną w wysokości 260 milionów euro. Już w marcu 2025 roku Stellantis zmuszony był obciąć budżet inwestycyjny Maserati o 1,6 miliarda euro, co skutkowało rezygnacją z planów wprowadzenia nowych modeli.


Eksperci branży motoryzacyjnej od miesięcy zastanawiają się, jak długo Stellantis będzie w stanie utrzymywać nierentowne marki w swoim portfolio. Koncern znajduje się obecnie w okresie przejściowym po zakończeniu kadencji dotychczasowego dyrektora generalnego Carlosa Tavaresa, który kierował firmą od stycznia 2021 do grudnia 2024 roku. Tymczasowo firmą zarządza John Elkann, jednak decyzja o przyszłości Alfy Romeo i Maserati może zapaść dopiero po wyborze nowego CEO.


Przeczytaj także: Taryfy na auta w USA. Volkswagen informuje o tym w nietypowy sposób

Więcej na ten temat