Wariantów kar za przejazdy kolejowe jest co najmniej kilka. Wszystkie mają jedną cechę wspólną. Oznaczają jeden z najwyższych mandatów ujętych w polskim taryfikatorze i maksymalną ilość punktów karnych. Jaka konkretnie kara czeka na kierowców?
Pociąg towarowy waży nawet 4000 ton. Samochód osobowy ma masę wynoszącą przeciętnie 1,5 tony. Dysproporcja mas sprawia, że gdy pociąg uderzy w bok auta, osobówka rozpadnie się na kawałki. Tak samo, jak życie jej pasażerów. Właśnie dlatego bezpieczne zachowanie kierowców na przejazdach jest tak kluczowe. Właśnie dlatego policjanci mają dla prowadzących migających się od przepisów tak wysokie kary w 2025 r.
Ile wynosi mandat za wjazd na przejazd kolejowy w 2025 r.?
Każde wykroczenie popełnione na przejeździe kolejowym oznacza potencjalne zagrożenie wypadkiem. Wypadkiem, w którym zginać mogą pasażerowie samochodu, a osoby jadące pociągiem odnieść poważne obrażenia. Dlatego legislatorzy nie zdawali się na półśrodki. Dla tego typu wykroczeń ustalili jeden z najwyższych mandatów w taryfikatorze. Kierowca w 2025 r. za przejazd kolejowy może dostać 2000 zł mandatu i 15 punktów karnych. Grzywna wynosi dokładnie 2000 zł, a nie do 2000 zł.
Przeczytaj także: Utrata prawa jazdy za prędkość w mieście aktualna w 2025 r. W zeszłym roku prawko straciło w ten sposób 26 tys. osób
Za co można dostać mandat za wjazd na przejazd kolejowy w 2025 r.?
Kwalifikacji wykroczeń, które podlegają powyższej sankcji jest co najmniej kilka. Kara obowiązuje w przypadku:
- naruszenia przez kierującego zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór,
- naruszenia przez kierującego zakazu wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie zapór lub półzapór zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone,
- naruszenia przez kierującego zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych,
- naruszenia przez kierującego zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.
Co ciekawe, za podobne wykroczenia odpowiedzą również piesi i rowerzyści. Dla nich również policjanci będą mieli mandat o wysokości 2000 zł. Mandat za zapory, czerwone światło lub zatrzymywanie się na przejeździe to dopiero początek. Policjanci mogą ukarać kierującego pojazdem również za:
- wyprzedzanie na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim – mandat 1000 zł i 10 punktów karnych.
- niezatrzymanie pojazdu w związku ze znakiem B-20 "stop" ustawionym przed przejazdem – mandat 300 zł i 8 punktów karnych.
Mandat za przejazd kolejowy w 2025 r. może być też podwójny
Lista sankcji już jest długa. Nadal jednak nie wyczerpaliśmy wszystkich możliwości. Pojawia się jeszcze jedna. Popełnienie wykroczenia polegającego na naruszeniu zakazów na przejeździe sprawia, że kierowca może się złapać w pojęcie drogowej recydywy. Jeżeli wykroczenie będzie drugim poważnym w ostatnich dwóch latach, kwota mandatu stanie się podwójna. W efekcie za czerwone światło przed przejazdem kierujący dostanie 4000 zł mandatu zamiast 2000 zł. W przypadku złamania zakazu wyprzedzania kwota sięgnie 2000 zł.
Przeczytaj także: Czy można dostać mandat za brak opon zimowych w 2025 r.? Czy ktoś taki już dostał?
Patrolu nie ma, ale mandat będzie. Przejazdy pilnie strzeżone w Polsce
Kierowcy często sami usypiają swoją czujność. Zamiast stosować się do przepisów drogowych, sprawdzają czy w pobliżu znajduje się patrol policji, który obowiązki mógłby egzekwować. Jeżeli radiowozu nie ma, łamią przepisy. To jednak poważny błąd. Taka sytuacja tworzy zagrożenie i sprawia, że kierowca wcale konsekwencji może nie uniknąć. Policjanci mają bowiem swoje sprytne sposoby. Może się bowiem okazać, że:
- wykroczenie kierowcy dostrzeże załoga nieoznakowanego radiowozu. Ten nie będzie widoczny na pierwszy rzut oka.
- wykroczenie policjanci dostrzegą, bo będą kontrolować sytuację na przejeździe za pośrednictwem drona. Funkcjonariusze coraz chętniej wykorzystują tę broń do walki z kierowcami łamiącymi przepisy.
- wykroczenie zarejestruje system red light montowany przez GITD na przejazdach kolejowych. Kamer rejestrujących wjazd na przejazd na czerwonym świetle jest w Polsce coraz więcej. A będą montowane kolejne.
Piotr Nowak