Pomimo tego, że rok 2023 jeszcze się nie skończył, warto zawczasu zaplanować, jakie miejsca staną się celem naszych wakacyjnych podróży. Które kierunki są najchętniej wybierane przez Polaków i jakie korzyści płyną z wakacji first minute?
Za oknem mróz i śnieg, a my na przekór zimie staramy się przenieść w czasie i już teraz zaplanować zagraniczne wakacje. Jak się okazuje, nie jest to tak odległy temat, jak mogłoby się wydawać. Jak podkreśla Marzena German, ekspert do spraw turystki, im wcześniej przyjrzymy się ofertom na rok 2024 i dokonamy rezerwacji hotelu, tym lepiej:
W przypadku, gdy nasze wakacje planujemy wcześniej, to po pierwsze mamy duży wybór. Za dużym wyborem idą również konkurencyjne ceny. Musimy wspomnieć także o rabatach, które potrafią sięgać nawet do 40% – mówi specjalistka w „Pytaniu na śniadanie”.
Modne niegdyś oferty typu last minute to już przeszłość. Natalia Jaworska, ekspert do spraw hotelarstwa, dodaje, że teraz prym wiodą propozycje first minute:
Last minute jest już passe. Teraz mamy oferty first minute. Rabaty faktycznie są duże i co ciekawe, my nie musimy za taką wycieczkę płacić ogromnej zaliczki, tylko np. 5%. Te 5% daje nam motywację, żeby miesiąc przed terminem wpłacić pozostałą część kwoty.
Wakacje 2024. Najpopularniejsze kierunki
Które kraje Polacy upodobali sobie najbardziej? Gdzie możemy spodziewać się naszych rodaków? Natalia Jaworska zdradza sześć popularnych kierunków:
Jeśli chodzi o kierunki, to my Polacy jesteśmy bardzo konserwatywni. Bardzo często wybieramy Turcję, Grecję, Tunezję, Albanię, Cypr czy Maroko.
Ekspert do spraw turystyki Marzena German podkreśla jedną ważną rzecz, która może tłumaczyć nam popularność niektórych kierunków:
Do Turcji polecimy ze wszystkich lokalnych lotnisk, nawet z tych małych, które dopiero zaczynają istnieć w świecie turystycznym.
Nie odkładajmy zatem wszystkiego na ostatnią chwilę – warto zaplanować nasze zagraniczne wakacje już dziś.
AZG
