Jazda samochodem wyposażonym w automatyczną skrzynię biegów jest prostsza od jazdy autem z przekładnią manualną. Przynajmniej teoretycznie. Bo żeby rzeczywiście taka była, kierowca powinien poznać trzy ważne zasady. Stanowią one klucz do łatwej eksploatacji.
W latach 90. XX wieku automatyczna przekładnia była drogą fanaberią dostępną przede wszystkim w samochodach luksusowych. Dziś powoli staje się rynkowym standardem. Coraz większa ilość sprzedawanych pojazdów jest oferowana wyłącznie z przekładniami automatycznymi. A i automaty zyskują coraz większą popularność na rynku wtórnym. Kierowcy powinni zatem wiedzieć jak działają te przekładnie i jak je obsługiwać.
Po pierwsze naucz się oznaczeń "biegów" w automacie
Gałka zmiany biegów lub selektor w automacie są oznaczane za pomocą liter. Podstawą jest zdekodowanie tych symboli. Pozwoli ono zrozumieć kierowcy zasadę działania przekładni na danym "biegu".
- P – parking, bieg ten stosuje się po zatrzymaniu pojazdu i przed zgaszeniem silnika.
- R – wsteczny (reverse).
- N – luz (neutral), bieg ten stosuje się na postoju, w sytuacji, w której kierowca nie chce gasić silnika. Można go wrzucić np. podczas postoju w korku, przed światłami, przejazdem kolejowym czy oczekując na pasażera np. pod sklepem.
- D – jazda (drive).
- B – rekuperacja (brake), to bieg, w którym samochód hybrydowy będzie maksymalnie hamować silnikiem elektrycznym po to, aby zebrać w wyniku tego procesu jak największą ilość energii kinetycznej. Ta zostanie później wykorzystana do napędu silnika elektrycznego i obniżenia zużycia paliwa.
- S – sport, to tryb, w którym zmiana przełożeń odbywa się w wyższym zakresie obrotów. Sprawia, że przekładnia pozwala na bardziej dynamiczną jazdę.
- W – zima (winter), bieg, który pozwala na uzyskanie wyższego poziomu trakcji podczas jazdy na śliskiej nawierzchni.
- E – jazda ekonomiczna (economic), bieg, w którym układ napędowy będzie maksymalnie oszczędzać paliwo.
- 1 – ograniczenie tylko do 1. biegu, stosowane gdy kierowca potrzebuje dużej mocy silnika, bo ciągnie ciężką przyczepę, jedzie pod górę lub chce się wydostać np. z grzązkiego gruntu.
- 2 – ograniczenie tylko do dwóch pierwszych biegów.
- 3 – ograniczenie tylko do trzech pierwszych biegów.
- M – manualna zmiana biegów (manual), to tryb, w którym kierowca za pomocą gałki lub łopatek przy skrzyni biegów samodzielnie chce dobierać przełożenia. Czasami oznaczenie łączy się z symbolem "+/-".
Przeczytaj także: Jak często sprawdzać ciśnienie w oponach?
Po drugie puść hamulec i zapomnij o sprzęgle
Zasada jest niezwykle prosta. Kierowca odpala silnika, ustawia gałkę zmiany biegów lub selektor w położeniu D, puszcza hamulec, a samochód sam rusza. Jednocześnie nie trzeba przekładać prawej nogi na gaz. Nawet bez gazu samochód z automatem nie zgaśnie. Cały czas będzie się poruszał. On bowiem realizuje tryb wysprzęglenia automatycznie.
Jeżeli kierowca będzie się musiał zatrzymać, wystarczy że wciśnie hamulec. Hamulec trzeba także trzymać na postoju. Chyba że pojazd jest wyposażony w funkcję auto hold i ta jest włączona w czasie jazdy. W takim przypadku wystarczy wyhamować auto do zera i wtedy można puścić hamulec. Na tablicy zegarów zaświeci się kontrolka auto hold, a hamulce zostaną zablokowane. Ich odblokowanie nastąpi po naciśnięciu pedału gazu.
Przeczytaj także: Jak jeździć automatem? 5 zasad, które przedłużą życie twojej skrzyni biegów
Po trzecie nigdy nie hamuj lewą nogą
Hamowanie lewą nogą w automacie jest dość groźnym efektem. Powód jest prosty. Lewa noga w samochodzie jest zaprogramowana za sprawą sprzęgła w taki sposób, że działa zero-jedynkowo. Istnieje zatem ogromna szansa na to, że hamując nią, wciśniecie pedał do oporu. To w skrajnym przypadku może stworzyć nawet zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dlatego podczas jazdy samochodem wyposażonym w skrzynię automatyczną o lewej nodze lepiej zapomnieć.
Kiedy można stosować lewą nogę do hamowania w automacie? To dotyczy przede wszystkim kierowców profesjonalnych, którzy mają umiejętności i poruszają się autem rajdowym lub wyścigowym. W takim przypadku mogą oni dohamowywać lewą nogą np. w zakręcie.
Piotr Nowak