Niewinne zatrzymanie na kilka sekund oznacza, że przepisy stawiają przed kierowcą kilka ważnych wymogów. Czemu tak właśnie się dzieje? Bo ruszając będzie wykonywał manewr, który formalnie jest nazywany włączaniem się do ruchu. W tej sytuacji łatwo stać się sprawcą kolizji.
Kierowca zatrzymał się na chwilę na przystanku lub przy krawężniku po to, aby wysadzić jednego z pasażerów. Musi zatem zrozumieć, że postój w takim przypadku spycha go na sam dół hierarchii ważności w ruchu drogowym. Sprawia zatem, że musi pamiętać o co najmniej kilku obowiązkach.
Czym jest włączanie się do ruchu?
O włączaniu się do ruchu mówi art. 17 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wskazuje on, że manewr taki wykonuje każdy kierujący, który rozpoczyna jazdę po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Ruszenie w korku nie będzie zatem włączaniem się do ruchu. Kontynuowanie jazdy po zatrzymaniu w celu wysadzenia pasażera lub odebrania bagażu włączaniem się do ruchu już będzie.
Przeczytaj także: Co to jest sugerowane przejście dla pieszych? Pasów nie ma, a pieszy i tak wejdzie na jezdnię
Kiedy poza postojem na drodze kierowca włącza się do ruchu?
Włączanie się do ruchu to jednak w głos przepisów nie tylko rozpoczynanie jazdy po postoju lub zatrzymaniu. O tym pojęciu można również mówić w sytuacji, w której pojazd wjeżdża:
- na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu,
- na drogę z drogi niebędącej drogą publiczną,
- na drogę ze strefy zamieszkania,
- na drogę z pola lub na drogę o nawierzchni twardej z drogi o nawierzchni gruntowej,
- na jezdnię z pobocza, z drogi dla pieszych lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych,
- na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów lub drogi dla pieszych i rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerów lub pas ruchu dla rowerów,
- pojazdem szynowym na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli.
Jak powinien się zachować kierowca włączający się do ruchu?
Reguły w tym przypadku wyznacza art. 17 ust. 2 ustawy PoRD. Wskazuje, że kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany:
- zachować szczególną ostrożność,
- ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.
To oznacza mniej więcej tyle, że prowadzący powinien upewnić się, że manewr nie utrudni nikomu jazdy, inny kierowca nie wykonuje właśnie manewru omijania, a do tego przed maską nie pojawił się lub nie pojawi się pieszy, ewentualnie rowerzysta. Kierowca musi sprawdzić i wziąć pod uwagę wszystkie te okoliczności.
Przeczytaj także: Czy można dostać mandat z radarowego wyświetlacza prędkości? Kierowcy na ich widok hamują
Ile wynosi mandat za nieustąpienie pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu?
Nieustąpienie pierwszeństwa innemu pojazdowi lub pieszemu podczas włączania się do ruchu oznacza stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Za ten czyn taryfikator nie przewiduje jednak mandatu. Wskazuje na niego dopiero art. 86 ustawy Kodeks wykroczeń. Warto jednak wiedzieć o tym, że kara grozi kierowcy przede wszystkim wtedy, gdyby skutkiem stworzenia zagrożenia, stała się kolizja lub inne zdarzenie drogowe. W takim przypadku to prowadzący pojazdem włączającym się do ruchu zostanie uznany za sprawcę. Poniesie zatem konsekwencje z tytułu odpowiedzialności cywilnej, a także dostanie od 1020 do 5000 zł grzywny i 10 punktów karnych.