Fiat 600 to bez wątpienia samochód, który wyróżnia się eleganckim stylem świetnie wpisującym się architekturę europejskich miast. Dziś sprawdzę, jak jeździ jego odmiana hybrydowa.
Nie trzeba być bardzo spostrzegawczym, by od razu zauważyć podobieństwa między tym modelem, a mniejszą Pięćsetką. Nie dziwi mnie to stylizacyjne nawiązanie, bo dzięki temu Sześćsetce nie można odmówić urody. Auto jest pełne miękkich profili, a przednie reflektory puszczają zalotne spojrzenie. Proporcjonalne i zgrabne nadwozie ma 417 cm długości, 178 cm szerokości i i 153,6 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 255,7 cm.
Przeczytaj także: Test Toyota C-HR 2.0 Hybrid 197 KM e-CVT: Sprawdziliśmy, czy bajerancki wygląd ogranicza walory praktyczne
Bagażnik ma pojemość 385 l, regularny kształt, niski próg załadunku i jest wyposażony w praktyczne haczyki na siatki z zakupami.
Test Fiat 600 Hybrid 1.2 100 KM – wymiary wnętrza i wykończenie
Za to minusem w dziedzinie praktyczności jest w mojej opinii mały otwór tylnych drzwi. Poza tym, siedzące z tyłu osoby o wzroście około 180 cm mogą zahaczać kolanami o oparcie przednich foteli, choć miejsca nad głową im nie zabraknie. Oparcie jest też ustawione pod zbyt pionowym kątem.
Fotel kierowcy jest wygodny. W bogatszej wersji wyposażeniowej ma nie tylko elektryczną regulację podparcia odcinka lędźwiowego ale także prostą funkcję masażu.
Przeczytaj także: Test Nissan Juke Hybrid 143 KM: Kontrowersyjny wygląd to dla wielu jego największy atut. Sprawdziłem, czy to naprawdę jedyna jego zaleta
Na wyglądającej estetycznie, ale wykonanej z twardych materiałów desce rozdzielczej znalazło się miejsce dla cyfrowych wyświetlaczy o wysokiej rozdzielczości ale nie zabrakło praktycznych przycisków i pokręteł do obsługi audio i klimatyzacji. W rezultacie łatwo odnaleźć poszczególne funkcje.
Nietrudno też przyzwyczaić do menu systemu pokładowego i nie trzeba być za pan brat z najnowszymi technologiami, żeby się w obsłudze tego systemu nie pogubić. To do czego się nie mogę przyzwyczaić to obsługa automatycznej skrzyni biegów przyciskami zlokalizowanymi tutaj. Są moim zdaniem trochę za daleko.
Test Fiat 600 Hybrid 1.2 100 KM – dane techniczne i wrażenia z jazdy
Żeby uruchomić lub wyłączyć silnik trzeba dłużej przytrzymać przycisk rozrusznika. Zwłaszcza przy wyłączaniu bywa to irytujące.
Pod maskę testowanego modelu trafił układ mild hybrid rozwijający moc 100 KM, którego sercem jest benzynowa, turbodoładowana, trzycylindrowa jednostka o pojemności 1,2 l, która współpracuje z sześciobiegową automatyczną przekładnią. Według danych producenta auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 10,9 s i może się rozpędzić do 184 km/h.
Test Fiat 600 Hybrid 1.2 100 KM - spalanie
Nie jest to typowa miękka hybryda, w której rola napędu elektrycznego ogranicza się tylko do mikro wspomagania silnika spalinowego.
W tym przypadku zaangażowanie silnika elektrycznego jest większe. Do tego stopnia, że auto może poruszać się z wyłączoną jednostką m.in. wtedy, gdy kierowca odpuści pedał przyspieszania lub jedzie z jednostajną prędkością. Jak informuje producent na zasilaniu samym prądem auto jest w stanie pokonać kilometr.
Oczywiście jest to funkcja najbardziej użyteczna w mieście, gdy bez udziału silnika spalinowego ruszamy z miejsca, manewrujemy na parkingu albo pełzamy w korku.
Oszczędzamy w ten sposób paliwo, chociaż w ruchu miejskim auto podczas jazd testowych zużywało według wskazań komputera pokładowego około 6,5 l benzyny na 100 km podczas mrozów.
A tego jak jeździ i ile kosztuje Fiat 600 hybrid dowiesz się z wideo umieszczonego na górze strony. Samochód został wypożyczony i zwrócony importerowi po realizacji materiału.