Lamborghini bije rekordy sprzedaży. Revuelto wyprzedane do 2026

Włoska marka odnotowała kolejny rekordowy rok pod względem sprzedaży. Sukces ten, biorąc pod uwagę wymianę pokoleniową modeli oraz fakt, że już w 2023 roku firma po raz pierwszy przekroczyła próg 10 000 sprzedanych pojazdów rocznie, wcale nie był taki oczywisty.

Choć producent nie ujawnia szczegółowych danych sprzedażowych poszczególnych modeli, eksperci wskazują, że za większość sprzedaży odpowiada model Urus, czyli SUV. W podziale na regiony, Europa, Bliski Wschód i Afryka zanotowały wzrost o 6% do 4227 samochodów, w obu Amerykach sprzedaż wzrosła o 7% osiągając poziom 3712 jednostek, natomiast region Azji i Pacyfiku odnotował wzrost o 3% do 2748 pojazdów.

Przeczytaj także: Jaecoo 7 w teście wideo - jak sprawdził się chiński SUV?

Według informacji producenta Urus jest wyprzedany do 2026 roku, a na nowe zamówienia Revuelto trzeba czekać aż do 2027 roku. Model Temerario nie przyczynił się jeszcze do tegorocznych wyników, ponieważ trwa produkcja jego poprzednika - Huracana, którego ostatnie egzemplarze w wersjach Sterrato, Evo Spyder, Tecnica, STO i STJ zostaną dostarczone w tym roku. Po wprowadzeniu do produkcji nowego modelu, fabryka w Sant'Agata Bolognese będzie wytwarzać wyłącznie modele hybrydowe typu plug-in.

Temerario i Urus będą wyposażone w silniki V8, podczas gdy w Revuelto znajdziemy jednostkę V12. Stephan Winkelmann, dyrektor generalny Lamborghini, poinformował niedawno o przesunięciu planowanej ekspansji modelowej o rok. Czwarty model, zapowiedziany konceptem Lanzador, zadebiutuje w 2029 roku zamiast planowanego wcześniej 2028. Mimo wcześniejszych planów stworzenia czterodrzwiowego sedana w stylu konceptu Estoque, nowy model będzie dwudrzwiowym grand tourerem z czterema miejscami i zwiększonym prześwitem. Lanzador zostanie pierwszym w pełni elektrycznym pojazdem marki. W listopadowym wywiadzie dla Motor1, Winkelmann przewidywał, że sprzedaż Lanzadora będzie zbliżona do wyników Temerario, podkreślając jednocześnie, że Urus pozostanie najpopularniejszym modelem, a Revuelto najbardziej ekskluzywnym. Szef Lamborghini zasugerował również, że w najbliższym czasie nie powstanie elektryczny hipersamochód, argumentując to brakiem popytu na tego typu pojazdy, co potwierdza również dyrektor generalny Rimaca, wskazując na preferencje zamożnych klientów wybierających tradycyjne silniki spalinowe.

Przeczytaj także: Prawie milion aut używanych - tyle samochodów sprowadzili Polacy w 2024 r.

Tomasz Sarnecki