Moto

ADAC sprawdził 76 samochodów. Tylko 29 modeli zasłużyło na ocenę "dobry"

Renault Clio zapewnia wg ADAC zapewnia dobry stosunek ceny do jakości
Renault Clio zapewnia wg ADAC zapewnia dobry stosunek ceny do jakości
podpis źródła zdjęcia

Stosunek ceny do jakości to kluczowy aspekt przy zakupie samochodu. Niestety, jak pokazuje najnowszy test ADAC, większość obecnie dostępnych modeli nie spełnia oczekiwań w tym zakresie. Sprawdziliśmy, które auta wypadły najlepiej, a które najgorzej w teście niemieckiego automobilklubu.

W najnowszym teście ADAC przebadano 76 modeli samochodów pod kątem stosunku jakości do ceny. Wyniki nie napawają optymizmem - tylko 29 aut otrzymało ocenę "dobry", a żaden model nie zasłużył na "bardzo dobry". Na szczycie rankingu znalazł się Renault Clio TCe90 w wersji Techno, wyprzedzając dotychczasowego lidera - Skodę Fabia. Drugie miejsce ex aequo zajęły: Skoda Kamiq 1.0 TSI Selection z przekładnią DSG, Volkswagen Golf 1.5 TSI Life, Kia Picanto 1.0 Vision oraz hybrydowy Renault Clio Esprit Alpine.

Elektryki nie takie drogie w eksploatacji

Zaskoczeniem tegorocznego rankingu jest obecność ośmiu samochodów elektrycznych z dobrym stosunkiem jakości do ceny. W ich przypadku wyższe koszty zakupu rekompensują zalety techniczne napędu, takie jak kultura pracy silnika, osiągi czy brak emisji szkodliwych substancji. Przykładem jest Volkswagen ID.7 Pro, który mimo wysokiej ceny otrzymał ocenę "dobry" (2,5) - taką samą jak spalinowy VW Passat Variant 2.0 TDI Business DSG.

Przeczytaj także: Szykują się zmiany w przeglądach. Nie tylko ceny w górę

Na przeciwnym biegunie znalazł się Porsche Cayenne E-Hybrid Tiptronic S, który zamyka ranking. Szczególnie rozczarowuje pozycja Mercedesa klasy E, niegdyś ulubionego auta taksówkarzy. Mimo świetnej oceny w teście (1,8), jego stosunek jakości do ceny wypada słabo. Nawet podstawowa wersja E200 z czterocylindrowym silnikiem to wydatek znacznie przekraczający rozsądne relacje cenowe.


Przeczytaj także: Statystyki porażają - 15 tysięcy kierowców w Polsce z zakazem prowadzenia


ADAC w swojej ocenie uwzględnia nie tylko cenę zakupu, ale również całkowite koszty posiadania (TCO) przez okres pięciu lat, w tym utratę wartości, ubezpieczenie, podatki oraz koszty paliwa lub energii elektrycznej. W przypadku elektryków dodatkową zaletą jest zwolnienie z podatku drogowego do 2030 roku. Eksperci podkreślają jednak, że przy wyborze samochodu nie należy kierować się wyłącznie stosunkiem jakości do ceny - równie ważne jest dopasowanie auta do indywidualnych potrzeb.

Tomasz Sarnecki

Więcej na ten temat